System 3K60 Bał przy granicy z Ukrainą. To jeden z filarów władzy Putina

System 3K60 Bał przy granicy z Ukrainą. To jeden z filarów władzy Putina15.06.2023 13:04
Wyrzutnia systemu 3K60 Bał
Źródło zdjęć: © Rosoboronexport

Rosja przebazowała pod ukraińską granicę system obrony wybrzeża Bał. Choć jest ona przeznaczony do niszczenia dużych okrętów, Rosjanie przenieśli go w głąb lądu. Bał wraz z drugim systemem o nazwie Bastion, stanowią jeden z fundamentów władzy Putina i gwarant bezpieczeństwa Rosji. Do czego Rosjanie chcą użyć tak ważnej broni?

Wśród użytkowanych przez Rosję systemów obrony wybrzeża, dwa wyróżniają się nowoczesnością i możliwościami. To Bał i Bastion – komplementarne systemy, rozwijane od lat 80. i przyjęte do służby w pierwszej dekadzie XXI wieku.

Systemy te uzupełniają się nawzajem dzięki różnej charakterystyce pocisków. Bastion jest wyposażony w ciężkie, naddźwiękowe pociski P-800 Onyks. Bał wystrzeliwuje pociski Ch-35 – mniejsze, poddźwiękowe, za to trudniejsze do wykrycia od Onyksów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe rosyjskie systemy obrony wybrzeża

Choć broń tę opracowano z myślą o obronie wybrzeża, jej faktyczna rola jest znacznie donioślejsza. Bał i Bastion tworzą bowiem wzdłuż rosyjskiego brzegu bezpieczną strefę dla boomerów – okrętów podwodnych z napędem jądrowym, uzbrojonych w międzykontynentalne pociski z głowicami atomowymi.

Ich przykładem są jednostki projektu 955 – nowoczesne, bo budowane już w XXI wieku okręty podwodne zaliczane do typu Boriej. Na pokładzie każdego z nich znajduje się do 16 pocisków R-30 Buława o zasięgu przekraczającym 8 tys. km.

Tak duży zasięg pocisków sprawia, że okręty – aby uderzyć w cele np. w Stanach Zjednoczonych – nie muszą opuszczać bezpiecznego obszaru, gdzie siły ZOP (zwalczania okrętów podwodnych) potencjalnego przeciwnika, nie mają wstępu ze względu na obecność systemów obrony wybrzeża.

Bał i Bastion to gwarancja bezpieczeństwa Rosji

W praktyce oznacza to, że rosyjskie boomery to obecnie mobilne, zanurzalne platformy startowe dla pocisków międzykontynentalnych, działające pod parasolem tworzonym przez systemy Bał i Bastion.

Rolę tę podkreśla prof. Krzysztof Kubiak – ekspert zajmujący się problematyką sił morskich – wskazując, że nowoczesny system obrony wybrzeża, to obecnie jeden z gwarantów bezpieczeństwa Rosji, a pośrednio filar władzy Putina. Ponieważ część rosyjskich sił strategicznych pozostaje poza zasięgiem ewentualnego przeciwnika, Kreml chętnie i często odwołuje się w swojej retoryce do atomowego straszaka.

W takim kontekście zasadne wydaje się pytanie: dlaczego tak cenny, kluczowy dla bezpieczeństwa Rosji system został przeniesiony w głąb lądu i co o nim wiadomo?

System obrony wybrzeża 3K60 Bał

Prace nad systemem Bał zainicjowano jeszcze w ZSRR na początku lat 80. na fali doświadczeń, jakie przyniosła brytyjsko-argentyńska wojna o Falklandy. Rosjanie postanowili wówczas stworzyć własny, niewielki, poddźwiękowy pocisk przeciwokrętowy nowej generacji. Początkowo był on tworzony z myślą o wystrzeliwaniu z okrętów i samolotów, a prace nad wariantem lądowym rozpoczęto dopiero pod koniec XX wieku.

Ich rezultatem był system o nazwie 3K60 Bał wyposażony w pociski 3M24 Uran/Ch-35, który wszedł do służby w 2008 roku. Pocisk ma długość 4,4 metra, średnicę 420 mm (jego szerokość zwiększają rozkładane po starcie powierzchnie aerodynamiczne) i waży – w zależności od wariantu – 618-670 kg, z czego 145 kg przypada na głowicę bojową.

Według Rosjan pozwala to na wyłączenie z walki, co nie musi oznaczać zatopienia okrętu o wyporności 5 tys. ton. Oznacza to jednostki nieco mniejsze od planowanych polskich fregat typu Miecznik (ich wyporność oszacowano na do 7 tys. ton). Zasięg pocisku wzrasta wraz z kolejnymi modernizacjami. Początkowo wynosił ok. 130 km, po czym zwiększono go do 260-300 km.

W 2021 roku Rosjanie poinformowali jednak o udanych testach zmodyfikowanych pocisków Ch-35. System Bał miał podczas prób osiągnąć zasięg 500 km. Oznacza to, że pociski systemu Bał mają zasięg porównywalny ze znacznie cięższymi i większymi pociskami systemy Bastion.

Co istotne, zasięg ten jest równie duży dla celów morskich, jak i lądowych. Ta druga możliwość wydaje się obecnie kluczowa dla Rosjan. Pociski Ch-35, obok własnego radiolokatora pozwalającego wykrywać okręty na pełnym morzu, mają także inercyjny system nawigacyjny, pozwalający na dolecenie w rejon celu odnajdywanego następnie przez radiolokator.

Zamiennik pocisków manewrujących

Wyrzutnia systemu Bał dysponuje ośmioma kontenerami startowymi. Ponieważ w skład baterii wchodzą cztery wyrzutnie, daje to 32 pociski, które można wystrzelić w odstępie zaledwie kilku sekund.

Możliwy zasięg systemu Bał, Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
Możliwy zasięg systemu Bał
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

W połączeniu z charakterystyką pocisku, który może lecieć na bardzo niewielkiej wysokości, daje to – w teorii – możliwość wykonania ataku, którego odparcie może stanowić dla Ukrainy duże wyzwanie.

Warto jednocześnie podkreślić, że nie byłby to pierwszy atak z użyciem pocisków przeciwokrętowych, bowiem do uderzenia na cele lądowe Rosjanie wykorzystywali już zarówno pociski P-800 Onyks, jak i Ch-35, a także pociski wystrzeliwane przez przeciwlotniczy system S-300.

Może to świadczyć o problemach z dostępnością innej broni, jednak warto pamiętać, że spekulacje o brakach w rosyjskich magazynach są ponawiane regularnie od ponad roku, a ataki – choć z różną intensywnością – są jednak ciągle prowadzone.

Zasięg pocisków Ch-35

Źródła ukraińskie zwracają zarazem uwagę, że zasięg systemu Bał może być przeszacowany, bo sami Rosjanie po poinformowaniu o udanym strzelaniu na 500 km, skorygowali później zasięg systemu na 300 km.

Możliwym wytłumaczeniem jest tu wpływ międzynarodowych ograniczeń. Dobrowolny i zrzeszający 34 państwa Reżim Kontroli Technologii Rakietowych (Missile Technology Control Regime, MTCR), wymaga ograniczenia zasięgu eksportowanej broni do 300 km. Z tego powodu producenci różnych systemów często podają do publicznej wiadomości właśnie taki zasięg, gdy faktycznie jest on większy.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.