Rosyjski system Bastion uszkodzony. Rozbił się na barierach autostradowych
Do sieci trafiło nagranie z niecodziennego "użycia" systemu rakietowej obrony nadbrzeżnej Bastion. Potężna broń rozbiła się na barierach autostrady w Petersburgu. Nie wiadomo, czy system był transportowany w związku ze zbliżającymi się obchodami rosyjskiego Dnia Zwycięstwa, czy miał trafić do Ukrainy. Pewne jest natomiast, że przywrócenie go do właściwego stanu zajmie trochę czasu.
Nagranie pokazujące uszkodzony system rakietowej obrony nadbrzeżnej Bastion na autostradzie w Petersburgu szybko obiegło media społecznościowe. Jest dostępne m.in. na Twitterze, na kanale War Monitor. Widać na nim zniszczony sprzęt wojskowy oraz zabezpieczających go funkcjonariuszy policji. Nie wiadomo, jaki był cel podróży tego systemu. Warto jednak zaznaczyć, że jest jeden z istotnych elementów rosyjskich sił strategicznych.
System Bastion - Rosjanie uszkodzili go sami
System K -300P Bastion-P to rosyjski mobilny system rakietowy obrony wybrzeża, nad którym prace rozpoczęły się w latach 90. Pierwsze takie systemy trafiły na wyposażenie rosyjskiej armii w 2010 r. Ich głównym przeznaczeniem jest niszczenie różnych okrętów nawodnych, w tym grup uderzeniowych lotniskowców i statków desantowych. Można je też wykorzystać do niszczenia celów lądowych.
Jak informował już Łukasz Michalik, system Bastion-P wykorzystuje pociski 3M55 (P-800) Onyks. Są to nowoczesne, naddźwiękowe pociski, uznawane za następców starszych 3M80 Moskit. Mają długość blisko 9 metrów i średnicę ok. 700 mm. Masa ich głowicy bojowej nie przekracza 300 kg, przy czym masa samego pocisku to ponad 3000 kg. Pocisk może osiągnąć prędkość nawet 750 m/s, a jego maksymalny zasięg szacuje się na 300 km. Jest on jednak uzależniony od wybranej trajektorii lotu - niska-niska lub wysoka-niska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cały system osadzony jest na mobilnej platformie, która pozwala na jego szybkie przemieszczanie i aktywację. Według serwisu Military History system Bastion-P jest gotowy do ich wystrzelenia w mniej niż 5 minut i może pozostawać w ciągłej gotowości przez okres od 3 do nawet 5 dni. Pojazd ma pionową konfigurację startową. Może wystrzelić oba pociski w krótkim odstępie od 2 do 5 sekund między wystrzeleniami.
Serwis Military Today zwraca natomiast uwagę, że bateria Bastion-P składa się m.in. z czterech mobilnych wyrzutni, jednego lub dwóch wozów dowodzenia i kierowania oraz jednego wozu wsparcia. Pojazdy wyrzutni mogą znajdować się w odległości do 25 km od wozów dowodzenia i kontroli. Cała bateria Bastion-P jest kontrolowana z głównej kwatery Marynarki Wojennej. W razie potrzeby wyrzutnie mogą działać w sposób autonomiczny.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski