Brytyjska oferta dla Polski. Pozwoli nam stać się potęgą rakietową

Brytyjska oferta dla Polski. Pozwoli nam stać się potęgą rakietową01.07.2023 14:20
"Mała Narew" podczas strzelań poligonowych.
Źródło zdjęć: © 18 Dywizja Zmechanizowana | plut. Aleksander PERZ

Brytyjczycy proponują Polsce partnerstwo w kwestii produkcji systemów przeciwlotniczych, które byłoby ogromną katapultą dla polskiego przemysłu obronnego do światowej czołówki. Przedstawiamy szczegóły tej oferty.

Międzynarodowy koncern MBDA przy wsparciu rządu Wielkiej Brytanii oferuje Polsce de facto możliwość przyłączenia się tego wielonarodowego europejskiego koncernu. Bazą jest tutaj wspólny traktat obronny pomiędzy Polską i Wielką Brytanią z 2017 roku i ma on taką samą rangę jak podobne porozumienie Brytyjczyków z Francją. Drugim punktem jest decyzja Polski o wyborze koncernu MBDA jako partnera dla programu Narew z 2022 roku i podpisanie kontraktu na dostawy dwóch baterii systemu "Mała Narew" (sześciu wyrzutni).

Brytyjczycy oferują tutaj partnerstwo strategiczne z bogatym transferem technologii obejmującym nawet dostęp do kodów źródłowych i integracją polskich systemów. Warto zaznaczyć, że w systemie Mała Narew oraz Pilica+ jest obecnie wykorzystywany polski system dowodzenia i kontroli (C2) Zenit oraz radary Bystra, Soła, w przyszłości Sajna (polski radar z anteną AESA) oraz rodzina pocisków CAMM będzie też kompatybilna z systemem IBCS. Będzie on stanowił swoisty mózg polskiej obrony przeciwlotniczej i umożliwi np. np. strzelanie pociskami CAMM do celu wykrytego przez radar Patriota.

Jest to możliwe, ponieważ pociski CAMM są wyposażone we własną aktywną głowicę radiolokacyjną i w przeciwieństwie do starszych systemów jak np. MIM-23 HAWK nie wymagają ciągłego oświetlania celu przez radar wyrzutni. Tutaj mamy tylko odpalenie pocisku w stronę wykrytego celu, po czym pokładowa głowica pocisku śledzi już go samodzielnie, sprawiając, że jest to system typu odpal i zapomnij.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z tego względu możliwe jest prowadzenie ognia do nawet ośmiu celów jednocześnie (cały zapas wyrzutni) atakujących z różnych kierunków. Pozwala na to technologia miękkiego startu, gdzie sprężony gaz wypycha pocisk w powietrze i dopiero w powietrzu kieruje się on w odpowiednią stronę.

Co więcej, w ramach kontaktu z kwietnia 2023 roku na program Pilica+ w Polsce powstanie biuro rozwojowe MBDA oraz możliwości serwisowe pocisków CAMM zyska Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia (WITU). Ponadto Brytyjczycy oferują polskiemu rządowi możliwość pełnej licencyjnej produkcji pocisków CAMM nawet w wersji ER o zasięgu wydłużonym do ponad 40 km mieszczącego się w kontenerach startowych dla zwykłych pocisków CAMM.

Zajmowałyby się tym firmy wybrane przez PGZ. Jak się dowiedzieliśmy podczas wizyty w brytyjskim oddziale koncernu MBDA, np. za jeden najistotniejszych elementów pocisków CAMM, czyli za głowicę radiolokacyjną, odpowiadałyby zakłady PIT Radwar (dostaną dostęp do technologii budowy półprzewodników do radarów w oparciu o azotek galu, czyli GaN), a Mesko dostałoby do produkcji głowicę bojową. Ta, co ciekawe, jest jedynym komponentem pocisków CAMM nieprodukowanym przez Brytyjczyków, ponieważ pochodzi z niemieckiego oddziału koncernu MBDA.

Ponadto polskie firmy po zaspokojeniu suwerennych potrzeb Polski zostałyby włączone do łańcucha dostaw koncernu MBDA i brałyby udział w opracowywaniu np. na razie będącego jeszcze w fazie koncepcyjnej pocisku CAMM-MR o zasięgu ponad 100 km. Byłaby to podobna sytuacja, jaka ma miejsce z pociskami Storm Shadow, które są produkowane zarówno w zakładach w Wielkiej Brytani, jak i we Francji.

Przedstawiciel MBDA potwierdzili też, że efekty współpracy w postaci systemu Pilica+ lub programów Miecznik oraz Ottokar Brzoza będą też oferowane klientom zagranicznym koncernu. Przykładowo Pilica+ to kompleksowe rozwiązanie obrony przeciwlotniczej dysponujące pociskami krótkiego zasięgu, bardzo krótkiego zasięgu (PPZR Piorun) oraz środkami artyleryjskimi w postaci armat PSR-A Pilica kal. 23 mm zdolnych niskokosztowo zwalczać cele na dystansie do 2,5 km.

Jest to propozycja Brytyjczyków i to, w jakim stopniu zostanie przyjęta, zależy już od polskiego rządu. Warto zaznaczyć, że taka bardzo obiecująca kooperacja na początku jest droższa niż zakup sprzętu z półki lub z pakietem minimum, ale nie jest codziennością w negocjacjach. Przykładowo, firmy Amerykańskie aż tak głębokiej współpracy poza paroma wyjątkami nie oferują wcale.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.