10 zamiast 20 okrętów. Rosja zamówi o połowę mniej fregat typu Admirał Gorszkow

Fregaty projektu 22350 miały wnieść do rosyjskiej marynarki wojennej nową jakość. Dowództwo floty domagało się zamówienia nawet 30 takich jednostek, jednak władze Rosji twierdziły, że ma ich powstać 20. Ostatecznie, w grudniu 2023 roku ogłoszono, że powstanie 10 takich okrętów. Czym wyróżniają się fregaty typu Admirał Gorszkow i jakie są ich możliwości?

Obecnie w rosyjskiej marynarce wojennej służą dwie fregaty projektu 20350 – Admirał Gorszkow i Admirał Kasatonow. Trzecia, Admirał Gołowko, przechodzi ostatnie próby przed oficjalnym, planowanym jeszcze na 2023 rok, podniesieniem bandery.

Program budowy tych okrętów jest w stosunku do pierwotnych planów bardzo opóźniony, a ostatnia deklaracja dowódcy Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej adm. Nikołaja Jewmienowa o połowę zmniejsza planowane zamówienie na te fregaty.

Mimo planowanego zmniejszenia zamówienia są to okręty dla Rosjan bardzo ważne – po wcieleniu do służby Admirała Gorszkowa rosyjskie władze wielokrotnie podkreślały, że seria tych okrętów jest kluczowa dla bezpieczeństwa Rosji, a do tego oferuje wyjątkowe w skali świata możliwości. Co konkretnie mieli na myśli Rosjanie?

Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?

Fregaty projektu 22350 (typ Admirał Gorszkow) to seria nowych, rosyjskich okrętów. Stępkę pod pierwszy z nich położono w 2006 roku, jednak jednostka została przyjęta do służby dopiero w 2018 roku. Obecnie rosyjska marynarka wojenna eksploatuje dwa takie okręty, a trzeci czeka na podniesienie bandery.

Fregaty typu Admirał Gorszkow mają 135 metrów długości, wypierają 5,4 tys. ton i są obsługiwane przez 210-osobową załogę. Okręty mogą rozwinąć prędkość do 29,5 węzła (ok. 55 km/h) i mają zasięg niemal 9 tys. km.

Spośród wielu jednostek podobnej klasy, budowanych na całym świecie, fregaty typu Admirał Gorszkow wyróżniają się uzbrojeniem. Obok jednej armaty morskiej kalibru 130 mm, torped i systemów samoobrony CIWS Pałasz, okręty mają po 32 pionowe wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych i 16 (cztery pierwsze okręty serii) lub 32 pionowe wyrzutnie, z których mogą być odpalane pociski Oniks, Kalibr lub 3M22 Cyrkon

To właśnie hiperosniczne Cyrkony mają – zdaniem Rosjan – stanowić o sile tych okrętów. Warto jednak przypomnieć, że rosyjska broń hipersoniczna, którą jeszcze przed atakiem na Ukrainę Putin straszył świat, okazały się możliwa do zestrzelenia nawet przy użyciu starych zestawów Patriot.

Kolejnym, nietypowym uzbrojeniem fregat typu Admirał Gorszkow jest system 5P-42 Filin. To opracowana przez firmę Roselektronika broń laserowa, która – kierując w stronę przeciwnika odpowiednio przetworzone wiązki światła, ma wywoływać u żołnierzy zaburzenia widzenia i halucynacje, w konsekwencji uniemożliwiając im użycie broni.