Amerykańskie części w rosyjskiej broni. Aresztowano organizatora całego procederu
17.09.2024 19:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sankcje częściowo odcięły Rosję od zachodniej elektroniki. Z tego powodu rosyjski przemysł musi pozyskiwać różne podzespoły nielegalnie, a w rosyjskiej broni wciąż można znaleźć elementy wyprodukowane na Zachodzie. Jeden z organizatorów całego procederu został aresztowany w USA.
Amerykański Departament Sprawiedliwości opublikował komunikat o aresztowaniu zamieszkałego na Florydzie Rosjanina, Denisa Postowoja. Przyczyną aresztowania było zorganizowanie przez Rosjanina międzynarodowej sieci firm, dzięki którym do Rosji trafiały podzespoły elektroniczne niezbędne do produkcji bojowych bezzałogowców.
Jak informują Amerykanie, Denis Postowoj eksportował elektronikę z USA do odbiorców m.in. w Hongkongu i Szwajcarii. W rzeczywistości były to podmioty, których zadaniem było pośredniczenie w przesłaniu amerykańskiej elektroniki do Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Oskarżony nielegalnie eksportował do Rosji technologię podwójnego zastosowania, która mogłaby wzmocnić jej zdolności do prowadzenia wojny z Ukrainą. [Postowoj] kłamał co do ostatecznego miejsca przeznaczenia technologii, którą wysyłał i wykorzystał pośrednie miejsca przeznaczenia, aby zamaskować nielegalną działalność" – stwierdził amerykański prokurator.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Amerykańskie części w rosyjskiej broni
Aresztowanie Postowoja wyjaśnia, dlaczego w rosyjskiej broni wielokrotnie odnajdywano amerykańskie komponenty. Części z USA zostały odnalezione m.in. w pociskach Iskander-K, a analiza pocisków manewrujących Ch-101 wykazała, że zachodnie (nie tylko amerykańskie) części mają w nich krytyczne znaczenie – są niezbędne do prawidłowego działania.
Dzięki zachodnim częściom produkowana jest także amunicja krążąca Łancet, której ofiarą padają m.in. przekazane Ukrainie armatohaubice Krab. Zachodnie części – z czego 75 proc. stanowią części amerykańskie – zidentyfikowano także w przekazanych Rosji przez Koreę Północną pociskach balistycznych KN-23.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski