Allegro zdominowane przez Amazon? Polski e‑handel nie boi się giganta
Amazon musiałby od razu zaproponować stawki dostosowane do polskich warunków - mówi ekspert odnośnie stworzenia konkurencji dla Allegro i Poczty Polskiej na rodzimym rynku. Krajowy e-handel zapewnia, że nie boi się amerykańskiego giganta.
Polacy coraz częściej robią zakupy na Amazonie, korzystając między innymi z niemieckiej, przetłumaczonej na język polski platformy. Choć ciekawych ofert w serwisie nie brakuje, klienci często narzekają na problemy napotykane podczas transakcji. Nie chodzi tu oczywiście o wybranie produktu i uiszczenie za niego opłaty. Zdarza się, że przesyłki nie docierają do adresata.
- Od 2016 roku Polacy mogą robić zakupy na niemieckim Amazonie, ale nie każdy merchant dostarcza z niego przesyłki do Polski - mówi w rozmowie z agencją "Newseria Biznes" Damian Gwiazdowski, account manager w Shoper Premium.
Sprzedaż poprzez niemieckiego Amazona przez polskie firmy również nie należy do lekkich, łatwych i przyjemnych. Wymaga ona bowiem respektowania prawa ustanowionego przez naszego zachodniego sąsiada, co wiąże się z załatwianiem wielu formalności. - Polscy merchanci, żeby móc sprzedawać na Amazonie, muszą zarejestrować swoją działalność w Niemczech, więc to także jest pewne utrudnienie. Po wejściu Amazona do Polski wiele przeszkód więc zniknie - zarówno dla rodzimych kupujących, jak i sprzedających - wyjaśnia ekspert.
Czytaj także: Allegro wypowiada wojnę oszustom. Usunięto już 4 tysiące ofert związanych z koronawirusem
Polski e-handel nie boi się konkurencji z USA
Polskie firmy sprzedażowe nie wykazują obaw związanych z konkurencją ze strony amerykańskiego giganta. Rywalizacja o klientów w naszym kraju trwa w końcu od lat. Wejście nowego koncernu na rynek nie powinno spowodować nagłego zamieszania.
- Nie będzie wielkiego trzęsienia ziemi, szczególnie na początku. W Polsce przyzwyczajenia klienta w sieci są już ugruntowane. Widać to było kilka lat temu, po wejściu eBaya do Polski, które skończyło się totalnym fiaskiem. Według mnie Amazon będzie tylko dodatkowym kanałem sprzedażowym dla klienta czy merchanta. Nie spodziewam się, że polskie firmy, takie jak Allegro, które także jest bardzo ugruntowanym i chyba najpopularniejszym medium sprzedażowym w Polsce, będą miały większe lub mniejsze problemy. Wejście Amazona będzie tylko ożywczym powiewem - stwierdza Damian Gwiazdowski.
Ewentualny sukces Amazona w dużym stopniu uzależniony jest także od Poczty Polskiej, gdyż jak wiadomo, jednym z najważniejszych elementów budowania przewagi w branży e-commerce jest czas dostarczania przesyłek.
- Trudno mówić o warunkach, ponieważ jeszcze nie znamy zakresu współpracy pomiędzy Pocztą Polską a Amazonem. Na Allegro funkcjonuje Smart, czyli odpowiednik Prime’a w amerykańskim sklepie. Nie wiemy, czy Amazon wejdzie do Polski właśnie z Prime’em i będzie stuprocentowo dostępny dla polskiego kupującego, bo może się okazać, że nie. Sam Prime jest główną siłą na wielu rynkach, co sprawia, że kupujemy na Amazonie - wyjaśnia Damian Gwiazdowski w rozmowie z "Newseria Biznes".
Allegro może być spokojne
Account manager w Shoper Premium twierdzi, że jeżeli oferta Amazona w Polsce będzie podobna do tej, która jest w Niemczech, to Allegro może "spać spokojnie", ponieważ nadal będzie o wiele bardziej konkurencyjnym serwisem. - Amazon musiałby od razu zaproponować stawki dostosowane do polskich warunków, a czy tak zrobi, nie wiemy. Nie wiemy też, jaką będzie miał propozycję dla polskich sprzedawców i kupujących - komentuje Gwiazdowski.