Ale Urwał! ma już 10 lat! Okrągła rocznica na polskim Youtube
9 stycznia 2010 roku na polskim Youtube pojawił się słynny film, w którym mogliśmy podziwiać wyczyny kierowców na ulicy Kusocińskiego w Szczecinie. Określenie "ale urwał" użyte przez jednego z bohaterów wideo na stałe zagościło w "klasykach" potocznej polszczyzny.
Trudno w to uwierzyć, ale film obrazujący zmagania polskich kierowców na oblodzonej ulicy Kusocińskiego w Szczecinie obchodzi dziś swój okrągły jubileusz. Dokładnie 10 lat temu w popularnym wideo padły słynne słowa "ale urwał". Określenie na stałe wpisało się do słownika potocznej polszczyzny i do dziś sięga po nie spora grupa naszych rodaków.
W nagraniu, które po niedługim czasie od momentu publikacji, zyskało status tak zwanego "hitu internetu" mogliśmy zobaczyć kierowców, którzy za wszelką cenę próbowali pokonać stromą górkę na jednej ze szczecińskich ulic. Za sprawą lodu ukrytego pod warstwami śniegu, wyzwanie kończyło się niepowodzeniem, a samochody ześlizgiwały się jeden po drugim uderzając w pobliskie auta.
- Ale urwał! To było dobre - powiedział jeden z bohaterów wideo, na widok samochodu urywającego przedni zderzak taksówki.
Poniżej przypominamy kultowy filmik. Uprzedzamy, że nagranie zawiera wulgaryzmy.
"Ale urwał". Co to znaczy?
Po określenie "ale urwał" do dziś sięga wielu ludzi, głównie ze środowisk młodzieżowych. Z reguły używa się go wtedy, gdy jakaś osoba coś dosłownie urwie, zgniecie, połamie lub zwyczajnie zepsuje. Rzadziej określa się nim również przeróżne dokonania, jak na przykład zdobycie widowiskowego gola przez kolegę z drużyny.
Wideo ze Szczecina stało się obok "Jak pan spędzi Sylwestra?", "Co Pana najbardziej denerwuje", "Niezapomniana 18-tka", "Jestem hardkorem" i "Na kogo pan głosował" jednym z najzabawniejszych filmików w historii polskiego YouTube. Nagranie z ulicy Kusocińskiego, w odróżnieniu od pozostałych, stanowi także wspomnienie srogiej zimy. Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy Szczecina prędko nie nagrają podobnego materiału. Prognozy pogody nie przewidują póki co intensywnych opadów śniegu.