Adobe kontratakuje

Adobe kontratakuje

Adobe kontratakuje
Źródło zdjęć: © Adobe
04.05.2010 13:02, aktualizacja: 04.05.2010 14:06

Szef firmy Adobe - Shantanu Narayen - w wywiadzie dla dziennika "The Wall Street Journal" zareagował na zarzuty Steve'a Jobsa dotyczące technologii Flash. W wywodach o niedoskonałościach Flasha Jobs usiłuje ukryć fakt, że Apple chce w całości kontrolować rozwój oprogramowania dla iPhone'a i iPada. "To nie ma nic wspólnego z technologią" - oświadczył Narayen.

Szef firmy Adobe - Shantanu Narayen - w wywiadzie dla dziennika "The Wall Street Journal" zareagował na zarzuty Steve'a Jobsa dotyczące technologii Flash. W wywodach o niedoskonałościach Flasha Jobs usiłuje ukryć fakt, że Apple chce w całości kontrolować rozwój oprogramowania dla iPhone'a i iPada. "To nie ma nic wspólnego z technologią" - oświadczył Narayen.

Podobnego zdania są również niektórzy obserwatorzy tego sporu. "Tu chodzi jedynie o kontrolowanie własnej platformy" – mówi jeden z analityków firmy Forrester cytowany przez gazetę. Inni znawcy uważają argumenty Jobsa za słuszne, a z kolei jeszcze inni uważają, że HTML5 nie nadaje się na razie na pełnowartościowy zamiennik Flasha. W liście otwartym opublikowanym w czwartek Jobs uzasadniał wystąpienie przeciwko Flashowi między innymi tym, że Apple nie toleruje zewnętrznych narzędzi między platformą sprzętową a autorem oprogramowania.

Obraz
© (fot. Adobe)

Jednakże to właśnie na tym polega model biznesowy firmy Adobe. "Programiści chcą pisać aplikacje dla różnych urządzeń" –. mówi Narayen. Adobe daje im taką możliwość. "Appple nic na tym nie korzysta i stąd nerwowa reakcja" – powiedział szef Adobe,który poza tym nie chciał szczegółowo wnikać w zarzuty stawiane przez Jobsa.

Narayen odniósł się jednak jeszcze do dwóch konkretnych elementów krytyki. "Jeśli Flash jest najczęstszą przyczyną zakłóceń pracy Maców –. o czym ja nic nie wiem – to w znacznej mierze jest za to odpowiedzialny również system operacyjny" – oświadczył Narayen. Także uwagi Jobsa o zbyt poważnym obciążeniu baterii przez Flasha menedżer odrzucił jako fałszywe. "Jeśli Flash może korzystać z przyspieszenia sprzętowego, to na niektórych platformach akceleracja pochłania mniej energii niż na Macu".

Wyobrażenia Jobsa, według których Adobe to zamknięty system, a Apple bazuje na otwartych standardach, Narayen uznał za "naprawdę zabawne". Flash jest otwartą specyfikacją; natomiast Apple korzysta z zamkniętych, własnościowych technologii i utrudnia firmie Adobe oferowanie klientom najlepszych narzędzi. Wszystko wynika z różnych modeli biznesowych. "Mamy odmienny obraz świata" – stwierdził Narayen, dodając z przekonaniem: "Otwarte systemy zawsze wygrywały".

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)