5G i fake newsy. Polska i 14 innych krajów pisze do KE

W liście, pod którym podpisało się 15 krajów członkowskich UE, napisano, że "UE powinna przeciwstawić się rozpowszechnianiu fałszywych informacji związanych z siecią 5G i robić więcej, by zwiększać świadomość publiczną w tej sprawie" – donosi portal bankier.pl.

Protestująca przeciwko 5G W Wielkiej Brytanii
Protestująca przeciwko 5G W Wielkiej Brytanii
Źródło zdjęć: © Getty Images

19.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Inicjatywa listu pochodzi od Polski – jego nadawcą jest pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski. Podpisały się pod nim następujące kraje: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Cypr, Estonia, Finlandia, Grecja, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Portugalia, Słowacja i Szwecja.

Czytaj też: Kraśnik 2.0. Mieszkańcy Kamesznicy boją się masztu 5G, który będzie masztem 4G

Podpalenia i ataki 

W treści listu padają stwierdzenia, że "obserwuje się rosnącą aktywność ruchów anty5G w całej Unii Europejskiej" oraz że "akty wandalizmu przeciwko infrastrukturze telekomunikacyjnej i eskalacja dezinformacji na temat pól elektromagnetycznych i 5G to nie tylko zagrożenie dla gospodarki dotkniętych tym państw członkowskich, ale też utrudnianie UE zrealizowania ambitnych celów dotyczących 5G". 

Jak pisze porta bankier.pl, teorie spiskowe na temat powiązania technologii 5G z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, poskutkowały podpaleniem stacji bazowych w krajach Europy. Konsekwencją były także napady na pracowników. 

List wzywa do opracowania długofalowego podejścia w sprawie zatrzymania eskalacji fałszywych wiadomości na temat technologii 5G i dalszych negatywnych skutków tego procesu. 

Komentarze (2)