10 Gb/s! Wielkopolska Inea wyprzedza konkurencję o kilka długości
Internet w Polsce ma swojego lidera - jeśli chodzi o dostawę sygnału. Wielkopolska Inea oferuje najszybszy internet w Polsce, a już wkrótce - w całej Unii Europejskiej. Ale póki co kosztuje krocie
Jeśli jesteś z Wielkopolski, prawdopodobnie twój domowy lub firmowy internet dostarcza Inea. Podczas gdy w Warszawie dopiero jesienią tego roku pojawiła się oferta 1Gb/s (dla klienta indywidualnego), i jest to najszybszy internet w stolicy, na zachodzie Polski taka usługa była dostępna od 2 lat, a od kilku miesięcy jest i 2Gb/s.
Ale Inea do tej pory, w przeciwieństwie do konkurencyjnego Orange i UPC, dostarczała internet wyłącznie w obrębie jednego województwa - za to szalenie skutecznie. Firma dociera to 250 tys. klientów rozsianych po całym obszarze Wielkopolski, nie samych większych miastach.
2Gb/s to już jednak melodia przeszłości. Inea zaprezentowała symetryczne łącze 10Gb/s - najszybsze w Unii i podobno szóste tak szybkie na świecie. Dostępnie nie za rok, ale od dziś, choć tylko w części Poznania.
- Cieszymy się, że Polska jest w awangardzie światowej - powiedział premier Mateusz Morawiecki, który pojawił się na konferencji w trakcie targów Poznań Game Arena. - Ja stawiam na wykorzystanie umysłów wsparte technologiami komputerowymi - dodał.
Prędkość, bariery i cena
10Gb/s to zawrotna prędkość, która skróci czas pobierania danych - nawet paczki kilkuset zdjęć dobrej jakości - do sekund. Ale problem zawsze pozostaje jeden, a są nim możliwości osoby czy serwera po drugiej stronie. Możliwe więc, że wiele razy nie osiągniemy 1/10 tej prędkości. Z pewnością jednak będzie się to zmieniało.
A na te zmiany najbardziej ucieszą się gracze, stąd też nie dziwi miejsce ogłoszenia nowej usługi przez Ineę. Dziś łączne wielkości plików, niezbędnych do instalacji gry, sięgają kilkudziesięciu gigabajtów - w przypadku wysokobudżetowych produkcji. W przypadku nadchodzącego hitu od twórców "GTA V", gry "Dead Red Redemption II", będzie to aż 102 gigabajty!
W sprzyjających okolicznościach czas ściągania spadnie do... kilkudziesięciu sekund. Na swoim stałym łączu, o prędkosci 120Mb/s, musiałbym z pewnością zacząć pobierać wieczorem i zostawić ściąganie na całą noc. Różnica jest zatem kolosalna.
Drugim problemem pozostaje cały czas cena. Oferowana przez firmę Inea usługa kosztuje 399 zł. To proporcjonalnie niewielka kwota za tę ofertę, ale to wciąż ogromne pieniądze dla przeciętnego, polskiego budżetu. Pozostaje zatem czekać, aż konkurencja ruszy się z miejsca. Mam nadzieję, że rok 2019 będzie tym, w którym skok w ofertach internetu będzie kilkukrotny.
Usługa 10Gb/s od Inea jest dostępna od dziś dla 30 tys. mieszkańców Poznania. Do końca 2018 obejmie całe miasto. Planów ekspansje na resztę województwa nie znamy. Wiemy za to, że firma ma zamiar w najbliższym czasie wejść także na rynek m.in. wojedzództwa świętokrzyskiego i mazowieckiego.