Czy warto instalować Windows 10? Za i przeciw
17.09.2015 | aktual.: 06.03.2017 13:15
Zastanawiasz się nad aktualizacją? Pomożemy!
Jeżeli korzystasz z Windowsa 8 i nie przekonał cię do siebie jego interfejs, to mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Przywrócone w "dziesiątce" menu start przywołuje to, co najlepsze z Windowsa 7, nie rezygnując jednak całkowicie z późniejszych innowacji. Dostajemy więc listę odnośników do najczęściej używanych programów i funkcji z lewej strony, a z prawej pojawiają się znane z "ósemki" kafelki.
To rozwiązanie, które w końcu powinno usatysfakcjonować wszystkich. Microsoftowi trochę to zajęło, ale w końcu się udało. Może się to wydawać detalem, ale w rzeczywistości to jeden z najistotniejszych argumentów za nową wersją "okienek".
Przeciw: Nie wszystko jest skończone
Dotychczas w przypadku Windows świetnie sprawdzała się zasada, w imię której nową wersję systemu warto instalować dopiero po wydaniu pierwszego zestawu poprawek Service Pack. Nie inaczej może być i tym razem. Dopiero wypuszczenie systemu na rynek, do milionów użytkowników naraz, pozwoli wykryć poważne błędy, które umknęły testerom Microsoftu i ochotników, korzystających z systemu wcześniej.
Dodatkowo część nowych aplikacji, w tym zastępująca Internet Explorera przeglądarka Edge, w opinii wielu użytkowników wymaga jeszcze dopracowania. Potencjał z pewnością jest, ale jeżeli możecie jeszcze poczekać i dać producentowi czas na wygładzenie całości, to z pewnością na tym zyskacie.
Za: Zwiększenie bezpieczeństwa i stabilności
Jeżeli nie posługujesz się jakimś dodatkowym programem chroniącym komputer przed zagrożeniami z sieci, polegając wyłącznie na tym, co zapewnia Microsoft w systemie, to aktualizacja jest bardzo pożądana. Windows 10 nie tylko zwiększa ogólne bezpieczeństwo komputera, ale wprowadza też nowe funkcje. Po raz pierwszy w historii systemów Microsoftu znalazło się w nim wsparcie dla zabezpieczeń biometrycznych.
Technologia Device Guard potrafi dodatkowo ochronić jądro systemu przed potencjalnym zagrożeniem ze strony złośliwego oprogramowania. W swoisty sposób wydziela ona część oprogramowania, odpowiedzialną za ochronę, i uniemożliwia dostęp do niej atakującym robakom – nawet jeżeli zyskają one uprawnienia administratora.
Przeciw: Masz jeszcze rok
Poważnego argumentu przeciwko natychmiastowej aktualizacji dostarczył sam Microsoft. Użytkownicy Windowsów 7 i 8, którzy dostali możliwość zaktualizowania swojego systemu bezpłatnie, mają na to rok. Później będą już musieli zapłacić. Warto więc pospieszyć się na tyle, by zmieścić się w tych ramach czasowych, ale nie trzeba tego robić _ od razu _. Możecie spokojnie poczekać, choćby właśnie na wspomniane wcześniej poprawki i usprawnienia. Tylko uważajcie, żeby nie przegapić terminu!
Za: Szybkość!
Zwiększenie szybkości działania to coś, co obiecywane jest nam przy okazji każdego nowego systemu operacyjnego, a co rzadko kiedy okazuje się prawdą. Ale akurat w przypadku "dziesiątki" można powiedzieć, że pod wieloma względami się to udało. Jeżeli macie już Windowsa 8.1, to nie zauważycie aż tak wielkiej różnicy, ale w porównaniu do "siódemki" skok jest dramatyczny.
W szczególności dotyczy to szybkości włączania komputera dzięki nowej funkcji szybkiego uruchamiania (fast boot). Aby jednak uniknąć rozczarowania, sprawdźcie najpierw, czy wasz komputer spełnia minimalne wymagania sprzętowe nowego systemu. Naprawdę nie są one wysokie – pełną listę znajdziecie pod tym adresem.
Przeciw: Prywatność
Niestety, za usprawnienia w szybkości i bezpieczeństwie działania nowego systemu, który w dodatku dużej części użytkowników udostępniany jest za darmo, ktoś musiał zapłacić. Kto? Jak się okazuje, w pewnej części – my wszyscy, swoimi danymi. Świeżo zainstalowany Windows 10 zbiera olbrzymią ilość danych o użytkowniku, tym co robi na komputerze, z jakich programów korzysta, czy jakie witryny internetowe odwiedza. Wszystko to oczywiście w celu "najlepszego dopasowania treści" do naszych preferencji, chociaż tak naprawdę dużo ważniejsze jest tu dopasowanie nas do sprzedanych reklam.
Do tego jednak Microsoft ostrzega, że w "uzasadnionych przypadkach" może te dane i przechowywać na własny użytek, a nawet ujawniać osobom trzecim. Jeżeli cenisz sobie swoją prywatność, możesz rozważyć ominięcie tej wersji Windows. Alternatywnie możesz zaryzykować, licząc na to, że uda ci się ograniczyć niepożądane działania systemu. Jest to możliwe.
href="http://tech.wp.pl/ciemna-strona-windows-10-czym-grozi-zainstalowanie-nowego-systemu-6034853350818945a">Przeczytaj jak uchronić się przed szpiegowaniem ze strony MicrosoftuPrzeczytaj jak uchronić się przed szpiegowaniem ze strony Microsoftu
Za: DirectX 12
Windowsa 10 powinni docenić miłośnicy gier komputerowych. Nowe funkcje systemu zbliżają komputer z Windowsem 10 do konsoli Xbox, a najnowsza wersja bibliotek DirectX powinna zwiększyć szybkość działania gier. DirectX 12 pozwala programistom na lepsze wykorzystanie mocy, drzemiącej w komputerze, dzięki bardziej bezpośredniemu dostępowi do rozkazów karty graficznej czy procesora. Zysk z DirectX 12 powinniśmy zacząć zauważać w najbliższych miesiącach, kiedy zaczną się pojawiać kolejne produkcje, wykorzystujące dobrodziejstwa tych bibliotek.
DirectX 12 dostępny będzie wyłącznie dla Windowsa 10. Fani fanem elektronicznej rozrywki nie powinni się nawet specjalnie zastanawiać nad aktualizacją.
Przeciw: Tłum innych chętnych
Kolejny argument za tym, że z aktualizacją warto się jeszcze wstrzymać. Liczba zainteresowanych Windowsem 10 jest cały czas bardzo duża, co generuje problemy z przepustowością serwerów Microsoftu. Przekłada się to chociażby na utrudnienia w pobieraniu aktualizacji.
Microsoft częściowo przewidział tę sytuację, umieszczając w systemie funkcję, dzięki której użytkownicy systemu przesyłają nowe uaktualnienia bezpośrednio pomiędzy sobą, podobnie jak dzieje się to np. w sieci Torrent. Jest to jednak rozwiązanie o tyle problematyczne, że powoduje dodatkowe użycie łącza internetowego bez wiedzy użytkownika.
Za: Wirtualne pulpity
Wraz z Windows 10 Microsoft w końcu wprowadził to, co od lat jest już standardem na Linuksie i OS X. Wirtualne pulpity przydadzą się zwłaszcza tym, którzy uruchamiają jednorazowo wiele różnych aplikacji. Dzięki możliwości szybkiego przełączania się między kilkoma ekranami można sobie je wszystkie rozsądnie poukładać. Przejście od jednego do drugiego to kwestia sekund, a dzięki temu zyskujemy wrażenie, jakbyśmy mieli do dyspozycji więcej niż jeden monitor. Niby drobiazg, ale niezwykle użyteczny. Wreszcie, chciałoby się powiedzieć!
Przeciw: Masz stare urządzenia
Nowy system operacyjny to tradycyjnie również konieczność instalowania nowych sterowników do większości posiadanych urządzeń. Jeżeli korzystacie z w miarę nowoczesnej i popularnej drukarki, kontrolera do gier czy aparatu, to nie powinno to stanowić problemu. Sterownik albo jest już częścią systemu, albo zostanie udostępniony przez producenta. Gorzej, jeżeli korzystacie ze starszego sprzętu, który nie jest już wspierany. W takim wypadku instalacja nowej wersji systemu może wam uniemożliwić korzystanie z niego.