Zrezygnują z F-35? Łącznie chcieli kupić ich ponad setkę
Prezes szwedzkiego koncernu Saab potwierdził prowadzenie zaawansowanych rozmów z władzami Kolumbii, które zdecydowały się na zakup myśliwców Gripen. Jednocześnie ujawnił, że te same maszyny zaoferowano Kanadzie i Portugalii, czyli krajom, które mogą zrezygnować z planowanych zakupów F-35.
F-35, zdjęcie ilustracyjne
Wedle agencji Reutera, Kolumbia kupi od 16 do 24 nowoczesnych samolotów bojowych, które zastąpią izraelskie Kfiry zakupione pod koniec lat 80. zeszłego wieku. Szwedzki Gripen pozostawi tam w pokonanym polu amerykańskie F-16 i francuskie Rafale. Z uwagi na jeszcze dokładnie niesprecyzowaną liczbę samolotów, prezes szwedzkiego koncernu Saab Micael Johansson nie ujawnia jednak kwoty, na jaką będzie opiewać kontrakt.
Szwedzi oferują swoje myśliwce Kanadzie i Portugalii
Dobicie targu z Kolumbią i pozyskanie nowego użytkownika myśliwców Gripen będzie dla koncernu Saab bardzo istotnym wydarzeniem. Możliwe jednak, że nie ostatnim tego typu w najbliższym czasie. Zdaniem szwedzkiego dziennika gospodarczego Dagens Industri, myśliwce Gripen są oferowane również Kanadzie i Portugalii.
Takie rozmowy stały się możliwe z racji zamieszania, jakie wokół myśliwców F-35 wywołały decyzje i wypowiedzi Donalda Trumpa. W kilku państwach pojawiły się dyskusje dotyczące zasadności zakupu amerykańskich samolotów.
Kanadyjski rząd rozpoczął proces rewizji kontraktu na 88 myśliwców F-35 jednocześnie potwierdzając, że zapłacił jedynie za 16 z nich i z tej puli nie uda się już wycofać, ale los pozostałych pozostaje otwarty. Portugalskie władze stwierdziły z kolei, że z myśląc o zastąpieniu floty F-16 "analizują wszystkie opcje, a F-35 już nie są faworytem. W przypadku tego kraju nieoficjalnie doniesienia mówiły o chęci zakupu ok. 30 myśliwców nowej generacji. Łącznie Saab mógłby więc zdobyć kontrakty na ponad setkę samolotów, co biorąc pod uwagę dotychczasowy raczej skromny eksport Gripenów byłoby ogromną wartością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tak nowoczesny jak F-35, ale również ceniony myśliwiec
JAS 39 Gripen to jednosilnikowy myśliwiec ze skrzydłami typu delta z usterzeniem kaczki. Mierząca ok. 14 m długości szwedzka maszyna jest w stanie osiągać prędkość do 2 Ma (ok. 2130 km/h) i operować na pułapie do ok. 18 tys. m. Wyróżnia się na tle innych zachodnich myśliwców możliwością operować z improwizowanych pasów startowych (np. drogi o długości kilkuset metrów). Poza tym jest oceniana jako konstrukcja, której obsługa naziemna jest prostsza i tańsza niż np. F-16.
M. in. w ocenie byłego konsultanta Pentagonu Reubena F. Johnsona JAS 39 Gripen jest bardzo niedocenianą maszyną, która jednak powinna być częściej rozpatrywana jako alternatywa dla F-35. Mimo faktu, że w przeciwieństwie do tego amerykańskiego myśliwca nie oferuje zdolności stealth (trudnowykrywalności).
