Rosja chce sprzedać "nowy" system. W rzeczywistości to relikt
Rosja stara się sprzedać system obrony powietrznej "Krona-E" jako nowoczesne rozwiązanie, choć jego korzenie sięgają lat 90. W rzeczywistości to unowocześniona wersja starszego systemu "Sosna".
Podczas posiedzenia tzw. Komitetu Koordynacyjnego ds. Obrony Powietrznej przy Radzie Ministrów Obrony państw członkowskich WNP, rosyjski koncern Kałasznikow zaprezentował swój "nowy" system obrony powietrznej krótkiego zasięgu do "terytorialnej obrony powietrznej" – BRD TPVO Krona-E. System ten ma chronić ważne obiekty, takie jak instytucje państwowe czy infrastrukturę strategiczną.
System rakiet ziemia-powietrze Krona przeznaczony jest do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych i może wykorzystywać pociski kierowane 9M333 i 9M340.
Test piekarnika Amica Piekarnik do zabudowy ED975398BA+ X-TYPE STEAM P Amica
Chociaż Rosja reklamuje go jako nowoczesne rozwiązanie, "Krona" jest w istocie zmodyfikowaną wersją systemu "Sosna", stworzonego jako następca dla systemu "Strieła-10". Pierwsze pomysły skonstruowania "Sosny" powstały jeszcze w ubiegłym wieku, a system ten po raz pierwszy pokazano w 2013 r.
Ewolucja systemu "Krona"
Jak podaje Defense Express, zasadniczo tak zwana "nowa" Krona różni się od Sosny głównie dziesięcioma wyrzutniami zamiast dwunastu oraz kompatybilnością z dwoma typami pocisków – 9M333 i nowszym 9M340.E.
"Krona-E" zadebiutowała na tegorocznych targach IDEX 2025. Ukraiński portal Defence Express, podkreśla, że historia "Sosny" sugerować może, że "Krona" podzieli jej niepewną przyszłość. Wskazywać może na to fakt, że "Sosna", mimo formalnego wprowadzenia, nie była szeroko wykorzystywana przez wojsko.
Trudności Rosji ze sprzedażą nowoczesnej broni
Wcześniejsze próby sprzedaży systemu S-500 do Indii zakończyły się niepowodzeniem. Jak informuje dziennikarz Wirtualnej Polski Mateusz Tomczak, Indie jednak zdecydowały się na zakup pięciu dodatkowych systemów rosyjskiego systemu S-400 z opcją lokalnej produkcji. Rosyjskie próby eksportu nowoczesnych systemów obronnych napotykają jednak coraz częściej na poważne wyzwania.