Znaleźli to w trawie. Dowód, czego użyli Ukraińcy

Rosjanie znaleźli na terenie lotniska w Belbeku obok Sewastopola niewielki fragment broni, która posłużyła Ukraińcom do przeprowadzenia w nocy z 14 na 15 maja ataku. To subamunicja M74, która stanowi dowód użycia przez obrońców pocisków MGM-140 ATACMS otrzymanych od USA.

Subamunicja M74 z MGM-140 ATACMS
Subamunicja M74 z MGM-140 ATACMS
Źródło zdjęć: © X | Ukrainian Front
Norbert Garbarek

15.05.2024 | aktual.: 15.05.2024 17:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W nocy z wtorku na środę Ukraińcy przeprowadzili w kierunku lotniska Belbek zmasowany atak, do którego – wedle informacji przekazanych przez kanał ASTRA – wykorzystano co najmniej 20 rakiet. Wystrzelone w stronę Krymu pociski wywołały dziesiątki eksplozji, natomiast sama baza lotnicza w Belbeku stanęła w ogniu.

Niedługo po ataku pojawiają się pierwsze zdjęcia przedstawiające zniszczenia na Krymie. Do sieci trafił też materiał, który przedstawia metalowy obiekt znaleziony na terenie lotniska. Niewielki element z metalu pokazuje, czego Ukraińcy użyli do ataku. To subamunicja M74, czyli element systemu rakietowego MGM-140 ATACMS.

Fragment pocisku ATACMS znaleziony na Krymie

Zmasowany atak w kierunku Sewastopola został najprawdopodobniej przeprowadzony z wykorzystaniem pocisków ATACMS. Tak przynajmniej wynika ze znaleziska, którego dokonali Rosjanie w okolicach Belbeku. Odkryty w tym miejscu metalowy fragment to w zasadzie subamunicja M74, która jest charakterystyczna dla podstawowej wersji systemu ATACMS (Block 1).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal Missile Threat wyjaśnia, że w pojedynczym pocisku MGM-140 ATACMS Block 1, którego głowica bojowa waży 560 kg, znajduje się 950 podpocisków M74. Każdy z nich mierzy ok. 6 cm średnicy i waży ok. 0,59 kg. Amunicja mieści się do obudowy o łącznej długości niespełna 4 m oraz 0,6 m szerokości. Całkowita waga pełnej rakiety to zaś niemal 1,7 t.

Pocisk ATACMS jest napędzany z wykorzystaniem jednostopniowego silnika na paliwo stałe, natomiast za jego celność odpowiada inercyjny system naprowadzania. Choć dokładna celność (CEP) nie jest znana, ATACMS charakteryzuje się stosunkowo niewielkim zasięgiem, bo ok. 170 km w przypadku wersji Block 1 (oraz 300 km w wersji Block 1A), oraz dużą powierzchnią ostrzału. To zaś oznacza, że ATACMS razi duży obszar wroga i jest w stanie zniszczyć nie tylko siłę żywą, ale też opancerzone maszyny.

Istotną zaletą ATACMS-ów jest możliwość ich wystrzelenia z mobilnych wyrzutni M270 MLRS lub M142 HIMARS. To ważne dla Ukraińców, którzy mają w arsenale obie te platformy – nie muszą więc posiadać w szeregach dodatkowych pojazdów do wystrzeliwania jednego typu rakiet.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski