Zmasowany atak na Ukrainę. Rosja użyła nowoczesnego lotnictwa

Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany ostrzał Ukrainy. W wyniku tego zdarzenia, kilka osób odniosło obrażenia. Wiadomości o eksplozjach napłynęły z różnych regionów Ukrainy, w tym z Charkowa, Dniepru, Zaporoża, Krzywego Rogu oraz obwodu chmielnickiego.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że zaobserwowało zintensyfikowaną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. Polskie wojsko nie ujawnia szczegółów dotyczących rozpoznania. Więcej informacji ujawniają ukraińskie źródła.

Przed tymi zdarzeniami, Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że na terytorium Rosji operowało 11 strategicznych bombowców Tu-95MS. Maszyny te wystartowały między innymi z lotniska w obwodzie murmańskim. W kolejnych doniesieniach, mówiono także o czterech samolotach Su-35 i Su-34, które wyleciały z Sawasliejki w obwodzie niżnonowogrodzkim.

Su-34 to rosyjski wielozadaniowy bombowiec taktyczny, który został opracowany na bazie myśliwca Su-27. Federacja Rosyjska przed atakiem na Ukrainę dysponowała ok 130–140 egzemplarzami Su-34, ale w międzyczasie część maszyn została zestrzelona (pod koniec 2023 r. potwierdzono zestrzelenie trzech maszyn Su-34).

Bombowiec oferuje 12 węzłów do podwieszania uzbrojenia - wśród zasobników mogą znaleźć się bomby lotnicze, pociski rakietowe, pociski manewrujące, a nawet taktyczne bomby termojądrowe. Na wyposażeniu mogą znaleźć się także zasobniki różnego typu w tym także rozpoznawcze i walki elektronicznej.

Su-35 to najnowocześniejszy, seryjny samolot wielozadaniowy Rosji - maszyna ta oficjalnie weszła do służby w 2014 r. Samolot można łatwo pomylić ze znacznie starszym i dysponującym mniejszymi możliwościami Su-27. Więcej o maszynie pisał Łukasz Michalik.

SU-35 jest klasyfikowany jako myśliwiec wielozadaniowy. Konstrukcja oferuje 12 węzłów uzbrojenia skrzydłowego i kadłubowego z możliwością podwieszenia rakiet powietrze-powietrze, powietrze-ziemia, oraz bomb naprowadzanych laserowo i niekierowanych.