USA rozważają modernizację wszystkich M270. Chcą większego zasięgu
Armia USA ocenia propozycję sześcioletniego programu modernizacji całej floty M270 do standardu M270A2. Ma to umożliwić masowe użycie GMLRS-ER o zasięgu ok. 150 km i PrSM sięgających 500 km.
Pentagon zbiera od przemysłu informacje o możliwościach realizacji programu M270A2 - czytamy na portalu Defense Express. Stanowi to badanie rynku, bez finansowania kosztów przygotowawczych i bez gwarancji późniejszych kontraktów.
Celem ujednolicenia jest zbliżenie M270 do standardu M142 HIMARS. Kluczowym elementem ma być integracja Unified Common Fire Control System (CFCS), co otworzy drogę do nowych typów amunicji. Według źródła w USA jest już ok. 70 zmodernizowanych wyrzutni w tym standardzie.
Największą zmianą po modernizacji ma być zdolność do użycia GMLRS-ER. W porównaniu z dotychczasową amunicją o skutecznym zasięgu powyżej 70 km, nowa wersja ma razić cele na ok. 150 km. To oznacza szersze możliwości rażenia w głębi ugrupowania przeciwnika.
Drugim filarem jest rakieta PrSM (Precision Strike Missile), planowana jako następca ATACMS. Ma mniejsze gabaryty i lżejszą głowicę, ale nadrabia większą precyzją i zasięgiem do 500 km. Defense Express wskazuje również potencjał dalszego zwiększania zasięgu w kolejnych wariantach.
Program miałby objąć nie tylko M270A1, ale także starsze M270A0 używane za granicą, m.in. w Japonii, Arabii Saudyjskiej, Turcji, Grecji i Egipcie. To zwiększa zainteresowanie partnerów USA, bo modernizacja pod CFCS unifikuje systemy w ramach jednej rodziny.
Autorzy analizy zwracają uwagę, że trudno dziś ocenić, czy modernizacja obejmie także ukraińskie M270 w różnych wersjach, w tym europejskie LRU i MARS II. Tu kluczowe będą koszty, potrzeby operacyjne i zgody polityczne. Jednocześnie podkreślono, że USA dążą do zwiększenia tempa dostaw zmodernizowanych wyrzutni.