Źle sypiasz? Wynieś telefon z sypialni
Masz problemy z zasypianiem? A może zasypiasz szybko, ale budzisz się niewyspany? W obu przypadkach problemem może być urządzenie, które leży tuż obok ciebie – twój smartfon.
Naukowcy nie mają pewności, co do tego, jak wiele osób cierpi na bezsenność. Według jednych szacunków problem dotyczy 10 proc., według innych – nawet 60 proc. globalnej populacji. Od dawna wiadomo, że przyczyn insomnii można szukać w chorobach układu krążenia i zaburzeniach psychicznych, ale najnowsze badania pokazują coś ciekawego. Skutecznym sposobem na redukcję bezsenności może być… wyniesienie telefonu do drugiego pokoju.
Sypialnia bez telefonu i zegara pomoże ci zwalczyć bezsenność
Opublikowane na łamach czasopisma Primary Care Companion for CNS Disorders badania sugerują, że patrzenie na zegar podczas prób zaśnięcia, może nasilać bezsenność i zwiększać frustrację. Problemem jest TMB (co rozwija się w "zachowanie monitorowania czasu" – ang. time-monitoring behavior). Prowadzi to do powstania swego rodzaju pętli.
– Ludzie martwią się, że nie będą spać wystarczająco długo, a potem [patrzą na zegar, by oszacować] ile czasu może im zająć zaśnięcie i ile godzin dzieli ich od momentu pobudki – wyjaśnia psycholog Spencer Dawson z Indiana University Bloomington. – To nie ułatwia zasypiania, bo im bardziej jesteśmy zestresowani, tym trudniej nam zasnąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W badaniach udział wzięło blisko 5 tys. osób zmagających się z bezsennością. Analiza pokazała jasno, że problem jest tym większy, im częściej pacjenci obserwowali zegar. Dlatego naukowcy radzą odwrócenie lub zakrycie tradycyjnego zegara, zdjęcie smartwatcha z ręki i wyniesienie telefonu do drugiego pokoju – zrobienie wszystkiego, by nie sprawdzać godziny, gdy próbuje się zasnąć.
Jest więcej powodów, by wynieść telefon z sypialni
Możliwość sprawdzania aktualnej godziny to tylko jeden z wielu powodów, dla których nie warto trzymać telefonu w sypialni. Zostawienie go w innym pomieszczeniu pozwala także psychicznie odciąć się od obowiązków i zadań kojarzących się ze smartfonem, a to zwiększa uczucie odprężenia. Masz też pewność, że ani zasypiania, ani późniejszego snu nie zakłóci nagłe powiadomienie.
Znanym faktem jest też negatywny wpływ niebieskiego światła na zasypianie. Wpatrywanie się w ekran hamuje wydzielanie melatoniny, a to bezpośrednio przekłada się na trudności z przechodzeniem w objęcia Morfeusza. Trzeba też mieć świadomość, że wokół telefonu tworzy się pole elektromagnetyczne, które może zakłócać spokojny sen.
Warto też wziąć pod uwagę coś jeszcze. Jeśli twoją reakcją na rekomendację, by zostawić telefon w drugim pokoju, było szukanie wymówek, dla których nie należy tego robić, to… istnieje duże ryzyko, że jesteś w jakimś stopniu uzależniony od komórki. To może być nomofobia (czyli lęk przed brakiem telefonu w pobliżu) albo FOMO (a więc lęk przed tym, że ominie cię jakaś informacja). Żaden nałóg tymczasem nie ułatwia zasypiania i nie pozwala na w pełni efektywny sen.
Wojciech Kulik, dziennikarz Wirtualnej Polski