Ziemi grozi niebezpieczeństwo? Naukowcy biją na alarm

Naukowcy twierdzą, że tzw. golfsztrom (Prąd Zatokowy) może się załamać, co miałoby katastrofalne skutki dla całej planety. Zagrożenie wynika z obserwowanych na Ziemi zmian klimatycznych.

Naukowcy biją na alarm: Ziemi grozi niebezpieczeństwo
Źródło zdjęć: © East News | KARSTEN SCHNEIDER
Adam Gaafar

Najnowsze badanie wykazało, że istnieją znaki ostrzegawcze świadczące o tym, iż golfsztrom – podpowierzchniowy prąd morski północnego Atlantyku – może załamać się z powodu zmian klimatycznych. Naukowcy ostrzegają, że oznacza to przekroczenie krytycznego punktu w systemie klimatycznym naszej planety.

Z analizy uczonych wynika, że system transportu ciepła w oceanach nazywany Atlantycką Południkową Cyrkulacją Wymienną (AMOC) doznał "prawie całkowitej utraty stabilności w ciągu ostatniego stulecia". System ten – wyjaśniają badacze – obejmuje właśnie wspomniany Prąd Zatokowy.

Naukowcy: Grożą nam poważne konsekwencje

Nasze odkrycia potwierdzają (wcześniejszą) ocenę, że spadek AMOC nie jest tylko fluktuacją lub liniową reakcją na rosnące temperatury, ale prawdopodobnie oznacza zbliżanie się do krytycznego progu, powyżej którego system cyrkulacji może się załamać – mówi jeden z autorów badania, Niklas Boers z Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu w niemieckim Poczdamie.

Załamanie golfsztromu miałoby katastrofalne skutki dla naszej cywilizacji, wpływając na pogodę na Ziemi. Wśród możliwych konsekwencji eksperci wymieniają podniesienie poziomu wód Atlantyku, obniżenie temperatur w Europie, silniejsze burze na półkuli północnej oraz poważne zakłócenia w opadach deszczu, od których zależy wyżywienie miliardów ludzi w Indiach, Afryce i Ameryce Południowej.

Dane pochodzące z wcześniejszych analiz dowodzą, że AMOC może istnieć w dwóch stabilnych stanach: silniejszym i szybszym, na którym obecnie opiera się ludzkość oraz znacznie wolniejszym i słabszym. 

Według Boersa istnienie tych dwóch stanów oznacza, że ​​"w zasadzie możliwe są gwałtowne przejścia między dwoma trybami tego obiegu". Innymi słowy, znany nam obecnie prąd może osiągnąć punkt krytyczny, przeskakując z silniejszego stanu do słabszego.

Nie wiadomo, kiedy nastąpiłoby załamanie – może do niego dojść w ciągu dekady lub kilku. Zdaniem naukowców niepokojące obserwacje powinny skłonić rządy na całym świecie do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km