Zgnilec amerykański zaatakował pszczoły w Krakowie. To już kolejny region zarażony bakterią

W Krakowie pojawiły się znaki informujące o "obszarze zapowietrzonym". Mieszkańcy mogą być zaniepokojeni groźnie brzmiącym hasłem, ale uspokajamy - nie ma powodów do niepokoju. Chodzi o zgnilec amerykański, chorobę niebezpieczną dla pszczół.

Zgnilec amerykański zaatakował pszczoły w Krakowie. To już kolejny region zarażony bakterią
Źródło zdjęć: © East News | Dawid Tatarkiewicz
Arkadiusz Stando

29.05.2019 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Uwaga! Zgnilec amerykański pszczół. Obszar zapowietrzony" - brzmi informacja na krakowskich znakach. O co chodzi? Zgnilec amerykański jest chorobą atakującą pszczoły. Na szczęście nie jest groźna dla ludzi. Jest za to śmiertelnie niebezpieczna dla pszczół, może zagrozić całej populacji na określonym terenie.

Zgnilec amerykański, zwany oficjalnie zgnilcem złośliwym, wywołuje bakteria zwana lasecznikiem larwy. Atakuje ule, gdy rój nie jest w stanie zebrać odpowiedniej ilości nektaru, pyłku lub spadzi dla larw oraz pszczoły karmicielki. Zarażone czerwie umierają w ciągu czterech dni.

Zgnilec złośliwy zbiera śmiertelne żniwo wśród pszczół

Choroba rozprzestrzenia się w ogromnym tempie po całym ulu. Następnie może przenosić się na całą populację pszczół na danym terenie. Jedynym sposobem walki z bakterią, jest (niestety) palenie zarażonych uli. Z racji na ogromny spadek ilości pszczół na świecie, w zwalczanie choroby angażują się urzędy miejskie.

Krakowskie znaki pojawiły się w związku z rozporządzeniem wojewody o zwalczaniu choroby pszczół. W promieniu 6 km od pasieki uznanej za zarażoną pojawiły się informacje. Aktualnie będą powiatowi weterynarze sprawdzają wszystkie prywatne ule, a przez ten czas ich właściciele mają zakaz sprzedaży i przewożenia pszczół, a także przedmiotów, które miały z nimi styczność.

Zgnilec amerykański zaatakował wcześniej na lubelszczyźnie

Na początku marca rozpoczęto perlustrację pasiek także na terenie Lublina. To efekt rozporządzenia z dnia 11 października 2018 roku. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lublinie określił wówczas obszar zapowietrzony wystąpieniem zgnilca amerykańskiego pszczół w regionie miasta i okolic. Jak widać, urzędy poważnie podchodzą do choroby.

Komentarze (68)