Widzieliście "czarne pszczoły"? Nie zabijajcie ich, nie są groźne
Do Polski powróciły zadrzechnie fioletowe, znane jako "czarne pszczoły". To największy rodzaj tego owada spotykany w Polsce. Ale nie bójcie się, nie są groźne, za to bardzo pożyteczne.
Na Facebookowym profilu "Łąki Kwietne" pojawił się post informujący o powrocie "czarnych pszczół". I chociaż ten owad w wersji "czarnej" może wydawać się niektórym niebezpieczny, to nic bardziej mylnego. Są niegroźne i nieagresywne, więc nie należy ich zabijać.
Według Stowarzyszenia Natura i Człowiek, w 2002 roku gatunek został uznany za wymarły w Polsce. Powodem tego była zbyt mała liczba próchniejących drzew w Polsce, oraz zmniejszanie się terenów stepowych. To dla nich jedyne tereny idealne do zasiedlenia.
Kilka lat później znów zaobserwowano "czarne pszczoły". W latach 2005-2016 zaobserwowano zaledwie 6 gniazd zadrzechni fioletowej. Od 2014 roku są objęte częściową ochroną gatunkową.