Zdjęcia satelitarne pokazały prawdę. Rosjanie stracili rzadki samolot

Na podstawie zdjęć satelitarnych obserwatorzy wojny w Ukrainie twierdzą, że BE-200 został trafiony w okolice lewego skrzydła. Możliwe, że maszyna jest uszkodzona w znacznym stopniu. Można bowiem zauważyć, że pewne elementy zostały od niej oderwane, a na płycie lotniska widać ślady paliwa.

BE-200 to rzadki samolot Rosjan, który ze względu na swoją konstrukcję bywa klasyfikowano jako łódź latająca. Może być wykorzystywany w celach transportowych, jak również podczas walk z pożarami. Jednorazowo jest w stanie przewieźć nawet 12 t wody (bądź innych środków gaśniczych). Jest przy tym przystosowany do bardzo szybkiego napełniana wbudowanych zbiorników. Korzystając z odpowiednio dużego akwenu pilot może wykonać taką operację w kilkanaście sekund.

BE-200 mierzy 32,05 m długości, a jego całkowita rozpiętość to 32,78 m. Napęd tego samolotu stanowią dwa silniki turbowentylatorowe D-436TP, które pozwalają na osiąganie prędkości maksymalnej 750 km/h. Maksymalny pułap, na jakim może operować BE-200 to natomiast 11 tys. m.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto przypomnieć, że już chwilę po ataku na lotnisko w Jejsku ustalono, że wśród innych uszkodzonych samolotów są Su-30. To dwumiejscowe, wielozadaniowe myśliwce opracowane przez biuro konstrukcyjne Suchoja.

W ich przypadku napęd stanowią dwa silniki Saturn Liulka AŁ-31F. Su-30 mierzą 14,70 m rozpiętości oraz 21,94 m długości. Są w stanie osiągać prędkość do 2125 km/h. Montowano w nich działko lotnicze GSz-30-1 kal. 30 mm, ale Su-30 mogą przenosić też dodatkowe, cięższe uzbrojenie podwieszane.

Z ostatnich informacji przekazywanych przez dowództwo ukraińskiej armii wynika, że straty rosyjskiego lotnictwa podczas wojny Ukrainie sięgnęły już ok. 350 różnego rodzaju samolotów i ok. 330 śmigłowców.