Zbroją się jak nigdy. Będą kupować najlepszy zachodni sprzęt
Chorwackie media coraz szerzej rozpisują się na temat modernizacji tamtejszej armii. Część planów pozostaje tematem przypuszczeń i spekulacji, ale o niektórych wprost mówią chorwaccy politycy. Jaka zachodnia broń może trafić do tego kraju w najbliższych latach?
Kilka dni temu pojawiły się informacje, iż Chorwacja będzie negocjować ze Stanami Zjednoczonymi kontrakt dotyczący systemów artylerii rakietowej HIMARS. Jego wartość miałaby opiewać na kwotę 300 mln dolarów i zapewnić dostęp do "najpotężniejszego sprzętu wojskowego w historii Chorwacji". Na tym jednak nie koniec. Z artykułu opublikowanego na łamach "Vecernji" wynika, że już za kilka lat "chorwackie siły zbrojne powinny być nie do poznania, ale w pozytywnym sensie".
Chorwacja będzie mocno się zbroić
Wśród uzbrojenia, które ma najmocniej zwiększyć możliwości chorwackiej armii wymieniono, poza HIMARSami, m.in. tureckie drony Bayraktar TB2 oraz francuskie myśliwce wielozadaniowe Rafale.
W kontekście tych ostatnich warto zauważyć, że kilka egzemplarzy zostało już przekazanych chorwackiej armii, łącznie nad Adriatyk ma trafić 12 sztuk. To maszyny produkowane od 1997 r. posiadające skrzydła typu delta z usterzeniem kaczki, które są w stanie osiągać prędkość ponad 1,8 Ma (ok. 2130 km/h). Warto dodać, że siły powietrzne Chorwacji już teraz są rozbudowywane także o śmigłowce UH-60M Black Hawk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe transportery, a być może również czołgi
Do 2026 r. już posiadane przez Chorwację bojowe wozy piechoty Bradley M2A2 ODS (62 egzemplarze) mają zostać odnowione i zmodernizowane w zakładach Đuro Đaković, we współpracy z firmą Bae Systems. Na łamach "Vecernji" zauważano, że niektórzy z tamtejszych wojskowych sugerują konieczność pozyskania jeszcze większej liczby Bradleyów. Ich uzbrojenie stanowią: armata automatyczna M242 Bushmaster kal. 25 mm o szybkostrzelności 200 strz./min, karabin maszynowy kal. 7,62 mm i dwuprowadnicowa wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych.
Już zamówiono za to 30 nowych transporterów opancerzonych Patria, które będą produkowane również przez Đuro Đaković (na fińskiej licencji). Dzięki temu łączna liczba takich wozów w armii chorwackiej zbliży się do 200 egzemplarzy.
Wzmocnione mają zostać również chorwackie jednostki artyleryjskie. Nowe systemy uzupełnią kilkanaście niemieckich systemów artyleryjskich PzH-2000. Źródła "Vecernji" sugerują, że pod uwagę brane są dwa rozwiązania: szwedzki Archer i francuski Caesar. W obydwu przypadkach, podobnie jak w PzH-2000, wykorzystywane są działa na pociski kal. 155 mm.
Mniej konkretne, i zapewne realizowane w późniejszym czasie, są plany związane z zakupami systemów obrony powietrznej średniego i dalekiego zasięgu oraz czołgów. Według "Vecernji" opcje są trzy – niemiecki Leopard A7+ lub nawet Leopard A8, amerykański Abrams i francuski Leclerc.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski