Zawalony blok w Biełgorodzie. Ukraińcy obnażają rosyjskie kłamstwa
W rosyjskim mieście Biełgorod w wyniku eksplozji zawalił się fragment 10-piętrowego budynku, w wyniku czego zginęły 2 osoby, a 20 zostało rannych. Gubernator obwodu biełgorodzkiego oskarżył o atak Ukrainę, ale eksperci ukraińskiego serwisu Defense Express sugerują, że za incydentem może stać rosyjska strona.
12.05.2024 | aktual.: 12.05.2024 21:55
O katastrofie informują rosyjskie kanały na Telegramie, powołując się na służby ratunkowe. Na podstawie zdjęć udostępnionych w mediach społecznościowych wynika, że jedna klatka schodowa wieżowca została całkowicie zniszczona, podczas gdy pozostałe wydają się być nietknięte.
Rosjanie nie są spójni w swojej wersji zdarzeń. Gubernator obwodu biełgorodzkiego sugeruje, że przyczyną zawalenia się pięter było "bezpośrednie trafienie pociskiem". Jednak według ministerstwa obrony Rosji, do budynku nie trafiła rakieta, lecz odłamki zestrzelonego przez ukraińskie siły obrony powietrznej pocisku Toczka-U.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińscy eksperci podważają rosyjską wersję
Sprawę zbadali eksperci z serwisu Defense Express. Wskazują oni, że większość rosyjskich materiałów przedstawia zniszczenia budynku z południowo-zachodniej strony, jednak znacznie większe zniszczenia pojawiły się od północno-wschodniej strony.
Zniszczenia pojawiające się po drugiej stronie mogą sugerować, że pocisk, który zniszczył budynek tak naprawdę nadleciał ze strony Federacji Rosyjskiej.
System Toczka-U jest wykorzystywany także przez Rosję
Warto tutaj wspomnieć, że system Toczka-U znajduje się na wyposażeniu zarówno strony Ukraińskiej, jak i Rosyjskiej. Uzbrojenie było już wielokrotnie wykorzystywane podczas trwającej wojny w Ukrainie.
Właściwie mamy do czynienia z głęboką modernizacją systemu Toczka – radzieckiego taktycznego zestawu rakietowego klasy ziemia-ziemia z pociskami balistycznymi krótkiego zasięgu. Wyrzutnia klasy TEL została umieszczona na podwoziu kołowym.
Dzięki modernizacji konstrukcji, zasięg strzału został zwiększony nawet o 70 proc. (do 120 km), a celność pocisków rakietowych wzrosła o około 60 proc. System może wykorzystywać głowice odłamkowe, kasetowe, a także jądrowe.
Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski