Wyruszasz w podróż samolotem? Uważaj, gdzie pakujesz swoje urządzenia
"Nie pakuj się w kłopoty!" - ostrzega Urząd Lotnictwa Cywilnego. Źródłem wakacyjnych problemów może być niewłaściwy bagaż. Przed wyjazdem musisz dowiedzieć się, gdzie powinno schować się powerbank, a gdzie elektroniczny papieros.
Powerbank czy e-papieros - bez tego nikt nie wyobraża sobie wyjazdu. Szczególnie ten pierwszy sprzęt może uratować nas w czasie wakacyjnych wojaży. Wystarczy jednak spakować go do niewłaściwiej torby, by już na lotnisku popsuć soie humor.
- Niewiele osób ma świadomość, że niektóre przedmioty codziennego użytku, takie jak np. aerozole, baterie litowe, akumulatory, latarki, zapalniczki, termometry rtęciowe czy fajerwerki, niewłaściwie spakowane mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu - powiedział prezes urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson.
Właśnie dlatego ULC wystartował z kampanią "Nie pakuj się w kłopoty". Jej celem jest uświadomienie, jak ważna dla bezpieczeństwa lotu jest znajomość zasad przewozu materiałów niebezpiecznych.
A że świadomość jest niska świadczą statystyki. W ostatnich dwóch latach liczba incydentów związanych z niewłaściwym przewozem materiałów niebezpiecznych oraz przedmiotów zabronionych wzrosła aż sześciokrotnie – z 66 w 2017 roku do 437 w 2018 roku.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego zaznaczył, że nie wszystkie przedmioty mogą być umieszczone w bagażu podręcznym. Część jest zabroniona w bagażu rejestrowanym, a niektórych nie przewieziemy wcale. Chcąc zabrać w podróż lotniczą np. aparat fotograficzny, drona, tablet, czy powerbank musimy stosować się do określonych zasad.
- Niewłaściwe spakowanie tych urządzeń może doprowadzić do ich samozapłonu, a w konsekwencji do pożaru na pokładzie samolotu – dodał prezes ULC.
Szczegóły możemy zobaczyć na filmiku, który powstał z okazji startu kampanii.