Wyjątkowa pełnia w lipcu. Superksiężyc już za kilka dni

Księżyc 12 lipca o godzinie 20:38 czasu polskiego dotrze do perygeum, czyli punktu orbity okołoziemskiej, który znajduje się najbliżej Ziemi. W tym wypadku jego odległość od naszej planety wyniesie 357 264 km. Położenie Księżyca względem Ziemi sprawi, że będzie to wyjątkowy spektakl, podczas którego Księżyc wyda nam się jaśniejszy oraz większy niż zazwyczaj.

Eksperci NASA uważają, że podczas tego wydarzenia, nazywanego Superpełnią lub Superksiężycem, mamy wrażenie, że Srebrny Glob świeci nawet 30 proc. jaśniej i jest 14 proc. większy niż w apogeum. Samo określenie "Superksiężyc" zostało po raz pierwszy użyte przez Richarda Nolle’a w 1979 r. Astrolog określił tak moment, w którym Słońce, Księżyc oraz Ziemia znajdują się względem siebie w linii prostej, a Księżyc jest w swoim perygeum.

Warto zaznaczyć, że okazały Księżyc będzie można podziwiać nie tylko 12 lipca, ale też dzień wcześniej i dzień później. Przy sprzyjających warunkach pogodowych Superpełnia będzie dobrze widoczna z każdego miejsca w Polsce. Dla jeszcze lepszych efektów można udać się za miasto, z dala od wysokich budynków i jasnych, miejskich świateł. Do obserwacji zjawiska nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi, ale fani astronomii mogą sięgnąć po amatorskie lub bardziej profesjonalne teleskopy. Jest to również doskonała okazja do wykonania ciekawych zdjęć.

Jak już informowaliśmy, lipiec obfituje w warte uwagi zjawiska astronomiczne. Praktycznie przez cały lipiec będzie można obserwować przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nad Polską. Oprócz tego do naszej planety 14 lipca może zbliżyć się kometa C/2017 K2 (PanSTARRS), a na 27 lipca przypada maksimum meteorów z roju Południowych delta Akwarydów.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski