"Wygodnie" i "relaksująco". Rosja dogadała się jednak z USA
Pomimo niepokojów na Ziemi kosmiczna współpraca uczestników pierwszego "kosmicznego wyścigu" trwa bez większych przeszkód. Kolejna załoga dotarła na Międzynarodową Stację Kosmiczną, a Rosjanka przychylnie wypowiedziała się o swoich amerykańskich kolegach.
Kapsuła SpaceX Crew Dragon dotarła bezpiecznie na Międzynarodową Stację Kosmiczną w piątek, około 7:40 czasu polskiego, niosąc ze sobą czwórkę nowych załogantów, która podniosła aktualną liczbę przebywających na ISS osób do 11. Zanim kapsuła zadokowała do stacji, inżynierowie SpaceX zatrzymali pojazd około 20 metrów od miejsca docelowego, by przetestować zaczepy dokujące. Okazało się jednak, że wadliwy był jedynie czujnik sygnalizujący możliwą awarię.
Współpraca na orbicie dobrze idzie, pomimo trwającej wojny
Działający na wysokości ponad 400 kilometrów członkowie załogi ISS współpracują ponad podziałami. Pierwszym tego przykładem jest program krzyżowych lotów poszczególnych załóg, jaki Roskosmos realizuje z NASA. Rosyjscy kosmonauci i astronauci latają w mieszanych załogach przy użyciu rakiet SpaceX, która realizuje dla USA dostawy na ISS oraz przy użyciu rosyjskich Sojuzów. W najnowszym locie na stację przybyli astronauci NASA Stephen Bowen i Warren Hoburg, rosyjski kosmonauta Andrei Fedajew oraz astronauta ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Sultan Alneyadi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa planeta wielkości Ziemi. "Absolutnie nieosiągalna"
O pracy z kolegami z misji Crew-5 opowiedziała rosyjskiej agencji informacyjnej TASS Anna Kikina, która jako pierwszy uczestnik lotów krzyżowych przybyła na stację kosmiczną w październiku ubiegłego roku wraz z astronautami Nicole Mann (pierwszą astronautką z mniejszości rdzennych amerykanów), Johnem Cassadą oraz Koichi Wakatą z japońskiej agencji JAXA. Kikina zwróciła uwagę na przyjemną atmosferę pracy u boku swoich kolegów na pokładzie ISS. Podczas organizowanej przez NASA konferencji prasowej wspominała też o "wygodnym" i "relaksującym" środowisku pracy.
Roskosmos deklaruje więcej misji
Rosyjska agencja kosmiczna ogłosiła, że liczba mieszanych lotów na ISS została zwiększona. Zapowiedziano dołączenie kosmonauty Konstantina Borysowa do misji Crew-7, zaplanowanej na drugą połowę 2023 roku oraz kosmonauty Aleksandra Grebojkina do załogi Crew-8, która poleci w pierwszej połowie 2024 r. Razem z rosyjskimi członkami załogi na stację kosmiczną na pokładzie Sojuza MS-24 poleci też w drugiej połowie bieżącego roku astronautka NASA Loral O'Hara.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski