Wygląda jak połączenie z Siedlec. Nie oddzwaniaj

Oszuści nie odpuszczają. Przed kilkoma dniami pisaliśmy o połączeniach z Wysp Wniebowstąpienia. Teraz trzeba uważać na telefony z afrykańskiego państwa - zaczyna się jak kierunkowy do Siedlec.

Wygląda jak połączenie z Siedlec. Nie oddzwaniaj
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Bednarek

Masz znajomych albo rodzinę w Siedlcach? Na pierwszy rzut oka ten numer mógłby cię nie zaskoczyć. Tymczasem to połączenie z Burundi. Na Twitterze użytkownicy ostrzegają przed niebezpiecznymi połączeniami:

Operatorzy starają się blokować takie numery, ale to jak walka z mitologiczną Hydrą. Co chwila pojawiają się nowe połączenia. Pod koniec lutego pisaliśmy o połączeniach z Wysp Wniebowstąpienia.

Schemat oszustwa jest ten sam. Obcy numer dzwoni przez chwilę, licząc na to, że ofiara oddzwoni. Jeśli tak, może stracić sporo pieniędzy.

Zobacz też: WP Express - Święto graczy komputerowych w Katowicach:

Połączenie słono kosztuje. Tym bardziej że przestępcy często symulują sygnał rozłączenia, a jeśli nieświadomy użytkownik sam nie rozłączy rozmowy, połączenie trwa i jest nieprzerwanie taryfikowane. Skąd jednak przestępcy mają z tego pieniądze?

Polski użytkownik oddzwania na nieznany numer i nabija sobie rachunek. Po czasie opłatę odbiera od niego jego operator, a część przekazuje do operatora z takich państw jak Kuba, Wyspa Wniebowstąpienia czy innych afrykańskich krajów. Z kolei tamten operator część zysków przekaże osobie, która wydzierżawiła od niego numer, z którego generowane są wywołania do użytkowników z Polski.

Dokładnie sprawdzajmy numery, na które chcemy oddzwonić. Polskie składają się z dziewięciu cyfr, z prefiksem - z 11. Więcej cyfr lub brak polskiego kierunkowego (+48) musi być ostrzeżeniem.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (99)