Już 8 czerwca użytkownicy i fani sprzętu firmy Apple będą mogli wysłuchać wystąpienia (ang. keynote) rozpoczynającego kolejną edycję dorocznej konferencji Worldwide Developer Conference. Imprezie jak zwykle towarzyszy duże zainteresowanie - od dłuższego czasu krążą w Sieci mniej lub bardziej prawdopodobne plotki o tym, jakie produkty ujrzą światło dzienne w poniedziałek. Ponieważ Apple słynie z tego, że jest bardzo skryte i niechętnie uchyla rąbka tajemnicy, na fakty musimy zaczekać do poniedziałkowego wieczora... W międzyczasie przyjrzyjmy się informacjom, jakie docierają do nas z różnych stron Internetu.
Konferencja jest, jak co roku, okazją do zaprezentowania nowości, jakie Apple przyszykowało dla użytkowników i deweloperów. Niestety w tym roku wystąpienia otwierającego imprezę nie poprowadzi charyzmatyczny szef firmy z Cupertino. Miejsce Steve'a Jobsa na scenie ma zająć Phil Schiller, szef marketingu (chociaż wiele wskazuje na to, że Jobs wraca do zdrowia i wkrótce z powrotem zasiądzie w fotelu prezesa koncernu).
W centrum konferencyjnym Moscone West w San Francisco prace przygotowawcze do konferencji idą pełną parą - można zobaczyć już główny baner i hasło przewodnie tegorocznego spotkania: "One year later. Light-years ahead." (Rok później. Lata świetlne z przodu.). Nawiązuje ono do ogromnego sukcesu, jakim okazał się internetowy sklep z aplikacjami dla iPhone'a i iPod'a Touch - iTunes App Store. W ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy jego działania użytkownicy kupili lub pobrali ponad miliard aplikacji!
Więcej zdjęć z przygotowań zobaczyć można w serwisie Flickr. Nie widać na nich niestety żadnych odniesień do nowej wersji systemu Mac OS X 10.6. ani przepowiadanych nowych urządzeń, o których poniżej.
iPhone
Na jego temat krąży najwięcej plotek. Nic w tym dziwnego, bo od chwili premiery telefon stał się już obiektem kultowym, podobnie, jak wcześniej stało się z iPodem. Z różnych stron płyną doniesienia o wyczerpujących się zapasach magazynowych iPhone?a 3G, świadczy to jednoznacznie o nadchodzących nowych modelach.
Podsumowując wszystkie plotki krążące na jego temat, nowy model telefonu Apple może być wyposażony w:
- szybszy procesor 600 MHz (trzeba jednak dodać, że w obecnym iPhone procesor jest 600-megahercowy, ale ma obniżone taktowanie)
- pamięć flash 4, 8, 16 i 32 GB - zastanawia pojawienie się opcji 4 GB. Może to świadczyć o tym, że będziemy mieli do czynienia z lekko okrojoną, podstawową i - miejmy nadzieję - tanią wersją telefonu, podczas gdy te z większymi pojemnościami będą w pełni wyposażone,
- lepsza kamera - 3,2 zamiast 2 megapikseli, z możliwością nagrywania wideo i autofokusem,
- możliwość wysyłania wiadomości multimedialnych MMS oraz nagrywanie notatek głosowych.
Mniej prawdopodobne, ale również możliwe, że nowy iPhone będzie posiadał:
- magnetometr, czyli elektroniczny kompas,
- przesyłanie nagranych klipów bezpośrednio do serwisu YouTube,
- matową, gumowaną tylną część obudowy,
- możliwość pobierania filmów ze sklepu iTunes.
Oprócz tego pojawiają się mało prawdopodobne informacje, jak choćby:
- druga kamera do prowadzenia wideo-rozmów,
- podświetlane logo Apple z tyłu obudowy,
- wyświetlacz OLED,
- wbudowany transmiter FM.
Możliwe, że użytkownicy będą mogli wymieniać się i rekomendować sobie aplikacji pobierane z AppStore, aczkolwiek nie do końca wiadomo, jak miało by to wyglądać. Nowe iPhone?y, z nowym oprogramowaniem mogły by pomóc firmie w walce z konkurentem, który wychyla się już zza horyzontu, najnowszą propozycją firmy Palm - Pre.
iPod
Pojawiły się doniesienia o kolejnej wersji iPoda nano, która oprócz większego ekranu ma być podobno wyposażona w... aparat cyfrowy. To samo podobno ma dotyczyć iPoda touch. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, źródło, z którego pochodzą te informacje, jest podobno wiarygodne.Mac OS X 10.6 Snow Leopard
Na zeszłorocznej konferencji WWDC padło zapewnienie, że nowa wersja systemu Mac OS X pojawi się za ok. rok. W listopadzie ubiegłego roku użytkownicy usłyszeli jeszcze lepsze wieści - Snow Leopard będzie gotowy w pierwszym kwartale 2009. Pierwszy kwartał już za nami, drugi zaraz się skończy, a odpowiedź na pytanie, _ "kiedy nowy Mac OS?" _, uzyskamy pewnie już w poniedziałek.
Dalszymi zagadkami pozostają nowe funkcjonalności, które znajdą się w wersji 10.6. Apple zapowiada jednak, że zmiany w nowym systemie nie będą raczej przełomowe, a większość modyfikacji będzie raczej niewidoczna dla użytkownika, gdyż będzie dotyczyć wewnętrznych komponentów systemu,
Wiemy już na pewno, że systemowy Finder w końcu zerwie ze starymi bibliotekami Carbon i zostanie przepisany w nowych - Cocoa. Oprócz tego moduł zyska trochę nowych funkcji, jak choćby proste skalowanie widoku ikon i miniatur, możliwość przywracania plików z kosza w ich pierwotne miejsce, czy też możliwość nawigacji w stosach, które zostały dopiero co wprowadzone w Leopardzie. Użytkownicy instalujący obok Mac OS-a także system Windows dostaną najprawdopodobniej sterowniki BootCamp do makowego systemu plików HFS+, dzięki czemu spod "okien" będą mieli dostęp do partycji Mac OS-a.
Niektóre źródła donoszą, że interfejs użytkownika systemu Mac OS X, Aqua, który nie zmienił się prawie od samego początku, także skończy swój żywot i zastąpi go nowy, wzorowany na obecnym wyglądzie aplikacji iTunes. Póki co jednak informacja ta nie jest w żaden sposób potwierdzona.
Jeżeli chodzi o biblioteki QuickTime X, to cała funkcjonalność dostępna wcześniej w płatnej wersji "Pro" stanie się dostępna standardowo dla zwykłego użytkownika. Oprócz tego odtwarzacz QuickTime X Player zyska nowy interfejs użytkownika, możliwość bezpośredniego wysyłania filmów do serwisu YouTube czy MobileMe, a także najprawdopodobniej możliwość tworzenia screencastów.
Nowy sprzęt
Swego czasu Steve Jobs powiedział "Nie wiemy, jak zrobić komputer za 500 dolarów, który nie będzie kawałkiem złomu". Uwaga ta dotyczyła netbooków. Ciekawe, czy firma podtrzyma to stanowisko, skoro inni producenci, jak Asus, czy Acer są w stanie złożyć przyzwoite maszyny za około 300 dolarów.
Podobnie jak spekulacje nad netbookiem, również temat tabletu Apple systematycznie pojawia się w serwisach informacyjnych, a zwłaszcza przed dużymi wydarzeniami, jak choćby WWDC. Nie inaczej jest i teraz - pojawiają się spekulacje, że firma z Cupertino zamówiła już nawet wyświetlacze do następcy słynnego Newtona - http://pl.wikipedia.org/wiki/newton_(komputer). ) Z wcześniejszych wypowiedzi wynika jednak jasno, że firmie na razie nie spieszy się z wejściem na rynek sub-notebooków, chyba że to tylko zasłona dymna i jednak Apple nas czymś całkowicie zaskoczy.
Natomiast istnieje duże prawdopodobieństwo, że na WWDC usłyszymy o odświeżonych wersjach MacBook?ów i MacBook?ów Pro.
Czy to wszystko prawda?
Większość prezentowanych powyżej nowości to prasowe spekulacje, więc nie należy brać ich za pewnik. Wszystko będzie wiadomo w poniedziałek 8 czerwca wieczorem polskiego czasu.
