Wszystkie języki mają jedną wspólną cechę. Niezależnie od pochodzenia
Podczas gdy Włosi są jednymi z najszybszych mówców świata, a Niemcy należą do najwolniejszych, wszystkich łączy wspólna cecha. Niezależnie od języka oraz tempa mowy, każdy człowiek przekazuje informacje w takim samym czasie. Naukowcy określili ją jako 39 bitów na sekundę.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bez względu na to, jak szybko wydaje nam się słyszeć informacje, tempo ich przekazywania jest bardzo zbliżone. Udowodnili to francuscy naukowcy z Uniwersytetu w Lyonie. Badania na podstawie 10 osób (5 kobiet i 5 mężczyzn) prowadzono przez trzy lata.
Każdy z uczestników badania czytał na głos 15 identycznych fragmentów, przetłumaczonych na ich język ojczysty. A były to zarówno europejskie, jak i azjatyckie. Naukowcy analizowali następne, jak długo mówcom zajęło czytanie, obliczyli średnią szybkość mowy każdego języka oraz średnią szybkość mierzoną w sylabach na sekundę.
Niektóre języki, co pewnie nie jest zaskoczeniem, były wyraźnie szybsze od innych. Ale to nie do końca prawda. Ostatni krok w badaniach był decydujący. Okazało się bowiem, że bez względu na szybkość wypowiadanych sylab, efekt końcowy, czyli średnia prędkość przekazywanych informacji, była bardzo podobna. I wynosi 39,15 bitów na sekundę.
Gęstość informacji w każdym języku jest inna, ale średnia przekazywanych podobna
Naukowcy obliczyli także "gęstość" informacji zawartych w każdym języku i określili je w bitach. Tych samych, które wykorzystujemy w pamięci urządzeń elektrycznych. Okazało się wówczas, że japoński, zawierający zaledwie 643 sylaby, posiada gęstość informacji około 5 bitów/sylabę. Natomiast angielski posiadający 6949 sylab, ma nieco ponad 7 bitów na sylabę.
Ciekawym przykładem jest Wietnamski. Ten język posiada system sześciu tonów, z których każdy może dodatkowo różnicować sylabę. Zajął on pierwsze miejsce, zawierając 8 bitów na sylabę. Dlaczego jednak ilość przekazywanych informacji zatrzymuje się przy 39,15 (średnio) bitach?
Nie do końca udało się to ustalić. Naukowcy sugerują jednak, że jest to powiązane z naszymi ograniczeniami biologicznymi. Jest to maksymalna ilość informacji, jaką może wytworzyć oraz przetrzymywać nasz mózg. Niedawno przeprowadzone badania innych naukowców tworzą silny argument dla tej tezy. Granicę przetwarzania informacji ustalono na poziomie 9 sylab na sekundę, dla amerykańskiego angielskiego.
Źródło: ScienceMag
