Wokół czarnej dziury może istnieć życie? Naukowcy przedstawiają szokującą teorię
06.02.2020 14:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Myśląc o czarnej dziurze, nikt raczej nie spodziewa się, że wokół tej niszczycielskiej siły mogłoby istnieć życie. Naukowcy są jednak zdania, że nawet wokół super-masywnych czarnych dziur mogą powstawać planety, na których może rozwijać się życie.
Naukowcy na razie nie mają jednoznacznej odpowiedzi, ale wstępne obserwacje pozwalają im zakładać, że wokół super-masywnych czarnych dziur mogą istnieć planety, na których życie mogłoby się utrzymać. Zaznaczają oni jednak, że byłyby to surrealistyczne warunki, ponieważ czarna dziura wypełniałaby prawie połowę nieba.
Astrofizyk Paweł Bakala z Uniwersytetu Śląskiego w Opawie i jego koledzy podeszli do problemu, rozważając termodynamikę takich światów. Inspiracją do przeprowadzenia badań był film "Interstellar".
Jak tłumaczy Science, aby mogła istnieć planeta, na której możliwe będzie życie, potrzeba energii (normalnie dostarcza ją Słońce) oraz pochłaniacz ciepła (w przypadku Układu Słonecznego jest to chłód kosmosu).
Zdaniem badaczy w przypadku czarnych dziur to właśnie ta ogromna destrukcyjna siła może pochłaniać energię. Z kolei źródłem energii mogą być słabe promieniowanie z czasów Wielkiego Wybuchu oraz tła mikrofalowego (CMB).
Przy zaledwie kilku stopniach powyżej zera absolutnego CMB jest słaby, ale ekstremalna grawitacja super-masywnej czarnej dziury rozerwałaby promieniowanie na długości fal optycznych i skierowałaby go na wąską wiązkę. Naukowcy twierdzą, że udało im się zaobserwować planetę, na którą promieniowanie wpływa podobnie do gwiazdy świecącej tuż obok czarnej dziury.
Badacze z Uniwersytetu Śląskiego w Opawie po raz pierwszy opublikowali badania w 2017 roku, jednak dopiero niedawno udało im się potwierdzić zebrane dane. Naukowcy tłumaczą, że jeśli czarna dziura obraca się dostatecznie szybko, to możliwe jest, by pojawiły się w jej pobliżu stabilne obiekty.
Z danych naukowców wynika, że masa czarnej dziury musiałaby być również ok. 163 milionów razy większa niż masa Słońca. Mniejsze czarne dziury mają tendencję do rozrywania gwiazd i planet, które znajdą się zbyt blisko nich. Co dokładnie znaczą te liczby? Dla porównania super-masywna czarna dziura, która znajduje się w centrum Drogi Mlecznej jest 4 miliony razy większa niż nasze Słońce.
Badacze zwracają też uwagę na to, że, aby planeta mogła się swobodnie rozwijać, wokół czarnej dziury nie mogłoby być innych obiektów. Każda zmiana wokół czarnej dziury spowodowałaby bowiem wyrzut energii i promieniowania, które zachwiałyby delikatny system.
Naukowcy przyznają, że nie wiedzą "jakie życie mogłoby powstać w tego rodzaju środowisku". Zauważają, że ze względu na efekty dylatacji czasu w teorii grawitacji Alberta Einsteina (zjawisko różnic w pomiarze czasu dokonywanym równolegle w dwóch różnych układach odniesienia, tj. w pobliżu czarnej dziury czas zdaje się płynąć wolniej niż dalej od niej), jeden rok na takiej planecie równoważny byłby 1000 lat na Ziemi.
Chociaż w teorii życie w pobliżu czarnej dziury jest możliwe, to naukowcy zaznaczają, że wykrycie go byłoby niezwykle trudne, a być może nawet niemożliwe. Nad tym problemem zastanawiają się jednak również naukowcy z zagranicą m.in. Avi Loeb z Harvardu oraz badacze z Japonii. Jak na razie jednak rozważania są czysto teoretyczne.