Wojsko Polskie apeluje do Polaków. Chodzi o udostępnianie informacji
Wojsko Polskie po raz kolejny prosi Polaków, aby nie publikować i nie rozpowszechniać informacji na temat ruchu wojsk. Tego typu wiadomości, udostępnione np. w mediach społecznościowych, mogą zostać wykorzystane przez analityków z obcych oraz nie zawsze przyjaznych państw.
26.03.2022 | aktual.: 26.03.2022 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wielokrotnie informowaliśmy, wojna we współczesnych czasach wykracza daleko poza fizyczne pole walki. Ataki realizowane są również w mediach, w tym mediach społecznościowych. Chodzi przede wszystkim o dezinformacje oraz tzw. fake newsy, których głównym celem jest budowanie wrogich nastrojów w społeczeństwie czy umacnianie błędnego odbioru rzeczywistości.
Wojsko Polskie apeluje do Polaków
Do tego dochodzi działalność analityków, którzy przeczesują sieć w poszukiwaniu cennych z ich punktu widzenia informacji. Bardzo często takie informacje są rozpowszechniane przez niczego nieświadome osoby za pośrednictwem Facebooka, Instagrama, YouTube czy popularnego TikToka. Wśród nich są m.in. zdjęcia czy filmy pokazujące ruch żołnierzy Wojska Polskiego, wojsk sojuszniczych, a także konwojów humanitarnych.
Na oficjalnym profilu 18 Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka na Twitterze właśnie pojawił się apel, aby takich informacji nie zamieszczać. Wojsko Polskie przypomina o zagrożeniach, jakie niesie takie działanie. Publicznie dostępne informacje mogą trafić w ręce wywiadów rosyjskiego i białoruskiego. W ten sposób obcy analitycy zwiększają wiedzę o dyslokacji armii, przemieszczaniu konkretnych jednostek, ich liczebności, prowadzonych działań czy posiadanym sprzęcie wojskowym. Dodatkowo ze zdjęcia czy filmu można wyciągnąć tzw. metadane, czyli głównie informacje o czasie ich wykonania oraz współrzędnych GPS.
Nie trudno domyślić się, że w przypadku jakiegokolwiek konfliktu wspomniane informacje mogą służyć do niszczenia celów wojskowych. Większość państw dysponuje precyzyjną amunicją, która w połączeniu z dokładnymi danymi wywiadowczymi jest poważnym zagrożeniem dla szeroko rozumianego bezpieczeństwa.