W lipcu firma Microsoft ogłosiła, że rozpoczyna wielką wewnętrzną reorganizację. Zmieniana jest struktura firmy według planu Steve’a Ballmera. Teraz, jak ów Ballmer odchodzi na emeryturę pojawiły się wątpliwości: czy Microsoft się ze wszystkiego nie wycofa?
Steve Ballmer, ku zaskoczeniu większości z nas, ogłosił, że w przeciągu najbliższych dwunastu miesięcy odchodzi na emeryturę. Nie zmienia to jednak faktu, że nie tak dawno temu poruszył całym Microsoftem, budując jego strukturę praktycznie od nowa. Czy wraz z odejściem Ballmera zarząd uśmierci tę wizję?
Wygląda na to, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Nieco zdezorientowani pracownicy Microsoftu, jak donosi Bloomberg, są zapewniani przez swoich przełożonych i kadrę kierowniczą, że wizja "Jeden Microsoft" wdrożona przez Ballmera będzie dalej obowiązywać i nic się w tej kwestii nie zmienia.
Ta wizja nie wszystkim się podoba. W tym samym artykule Bloomberg donosi, że pojawia się coraz więcej ofert pracy wysyłanych pracownikom Microsoftu przez inne firmy. Redakcja tego serwisu spekuluje, że część dyrekcji może dać się skusić tym ofertom i zdecydują się odejść w firmy, w momencie w którym zostaną wypłacone należne im za sierpień pieniądze.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Oto nowa, aluminiowa Nokia"
