Windows 7 bez Internet Explorera
12.06.2009 09:30, aktual.: 12.06.2009 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przynajmniej w Europie - Microsoft zadecydował, że nowy system operacyjny będzie dystrybuowany na Starym Kontynencie w wersji pozbawionej przeglądarki internetowej. Firma chce w ten sposób sprostać wymogom przepisów antymonopolowych, obowiązujących w Unii Europejskiej.
Microsoft zamierza wydać Windows 7 w Europie zgodnie z ustaloną datą, dlatego też firma bierze pod uwagę europejskie realia prawne. Gdyby system trafił do sprzedaży bogatszy o przeglądarkę, producent musiałby liczyć się z groźbą kar finansowych, nałożonych przez Komisję Europejską.
KE z uwagą śledzi działania Redmond w zakresie promowania Internet Explorera. Czyni to od grudnia 200. r., czyli od chwili, gdy norweska spółka Opera Software skierowała pozew antymonopolowy przeciwko Microsoftowi. Zarzut stosowania praktyk monopolistycznych został oficjalnie sformułowany przez KE w styczniu 2009 r. i wysłany do siedziby firmy Microsoftu w Redmond.
Chęć udziału w procesie zgłosili też inni wytwórcy przeglądarek - Mozilla i Google.
Europejskie wydanie następcy Visty będzie nosić nazwę Windows 7 E. Co ważne, system będzie na rynku europejskim dostępny wyłącznie w tej formie - w oficjalnych kanałach dystrybucji nie będzie można kupić alternatywnych, zawierających przeglądarkę wydań. Wersji E z kolei nie będzie można nabyć poza Europą.
W wypadku Windows N (czyli bez odtwarzacza Windows Media Player), również skierowanej na rynek europejski, wydania z WMP jak i bez tej aplikacji, były sprzedawane równolegle.
Microsoft nie zrezygnuje jednak z zachęcania użytkowników do korzystania z IE. Firma będzie dostarczać sprzedawcom OEM zestawy instalacyjne, za pomocą których będą mogli umieszczać na nowych komputerach brakujące oprogramowanie.