Wielkie odkrycie naukowców. Pomógł uzależniony od czekolady szczur
Naukowcy odnaleźli obszar mózgu odpowiedzialny za pojmowanie czasu przez mózg. Do swoich badań wykorzystali szczura uzależnionego od czekolady. Badacze dokonali niesamowitego odkrycia, a zaczęło się od domysłów.
31.08.2018 15:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdefiniowania czasu podejmowali się przeróżni filozofowie i fizycy. Znajduje zastosowanie w przeróżnych działach nauki pod postacią różnych jednostek czasu. W jakiś sposób podświadomie niektórym lepiej, niektórym gorzej udaje się przewidzieć, która jest dokładnie godzina.
Teraz zespół norweskich naukowców potwierdził istnienie mechanizmu, którego używa mózg. Daje nam możliwość odczuwaniu upływu czasu. W badaniach wziął udział uwielbiający czekoladę szczur.
Sztuczny wytwór człowieka - zegary. Precyzyjnie mierzą czas wedle jednostek stworzonych przez człowieka. Często wydaje nam się, że upływa wyjątkowo powoli, gdy pracujemy, a wyjątkowo szybko, gdy dobrze się bawimy.
Sztuczne zegary mogą precyzyjnie mierzyć czas, ale z ludzkiej perspektywy upływ czasu jest wyjątkowo płynny. Ciągnie, gdy robisz podatki, ale naprawdę fruwa, gdy dobrze się bawisz. Odizoluj się od wszelkich znaczników czasu (nocy i dnia, zegarków lub zegarów) i poczujesz, że minęło mniej czasu niż faktycznie, ponieważ w tych okolicznościach mózg skrapla czas.
Czas wydaje się mijać szybciej, wraz z wiekiem. I to też nie przypadek. Nasz mózg zaczyna zapamiętywać tylko nowe doświadczenia, a mniej uwagi przykuwa tym, które już znamy. W dzieciństwie wszystko jest dla nas nowe, a więc zapamiętujemy znacznie więcej, co w efekcie skutkuje uczuciem dłużej ciągnącego się czasu.
Według ostatnich badań naukowców z Kavli Institute for Systems Neuroscience (KISN) w Norwegii, istnieje wyodrębniony zbiór połączonych ze sobą komórek mózgowych, które są naszym wewnętrznym zegarem. Jest to rejon tuż obok mózgu, znajdujący się tuż przy obok narzędzia sterującego zmysłem orientacji w terenie.
Już od 2005 roku wiadomo, jak mózg zapisuje nasze miejsce w przestrzeni. Za odkrycie komórek miejsca, w 2014 roku grupa norweskich naukowców otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie Medycyny. Znajduje się przyśrodkową koją śródwęchową (MEC).
Obok znajduje się boczna kora śródwęchowa, której funkcja była nieznana. Częściowo, przez błędną wstępną analizę. Wydawała się nie posiadać żadnego wzorca aktywności. Jednak kilka lat temu, naukowcy zdali sobie sprawę, że część mózgu uznawana wcześniej za nieważną, może mieć bardzo ważną funkcję.
Naukowcy mieli pewne przeczucia i postanowili poddać je testowi. Szczur o imieniu Marco został głównym kandydatem do badań. Swobodnie wędrował przez dwie godziny, w poszukiwaniu ulubionej uczty - czekolady. Obserwując aktywność mózgu, naukowcy zauważyli kluczowe zdarzenia zachodzące w mózgu, takie jak znalezienie kawałka czekolady.
Następnie naukowcy utrudnili zadanie, a Marco zamiast włóczyć się, musiał skręcać w lewo lub prawo, w labiryncie w kształcie ósemki. Wówczas zauważono zmiany dotyczące aktywności neuronów. Widoczne zmiany nakładały się ze zmianami sekwencji czasowych poszukiwania ulubionego pokarmu.
Wyniki badań dostarczyły mocnych dowodów na to, jak funkcja tych komórek mózgowych polega na sygnalizowaniu czasowemu zdarzeń, które obserwujemy. To obszar o aktywności silnie związanej z czasem danego wydarzenia lub doświadczenia. Prawdopodobnie odkrycie może dać odpowiedź na jeszcze wiele więcej pytań.