Wielki wyciek danych o broni jądrowej w Europie. Żołnierze używali popularnych aplikacji

Według brytyjskiego portalu Bellingcat, żołnierze USA mogli ujawnić tajemnice dotyczące przechowywania broni jądrowej na terenie Europy. Do wycieku miało dojść za pomocą powszechnie dostępnych aplikacji, m.in. do nauki języków obcych.

BOSTON, MASSACHUSETTS - APRIL 02: Members of the US Army prepare to receive N95 masks from Shenzhen, China, delivered to Logan International Airport by the New England Patriots plane on April 02, 2020 in Boston, Massachusetts. New England Patriots owner Robert Kraft and his son Patriots President Jonathan Kraft partnered with Massachusetts Governor Charlie Baker to ship the masks which will be split between Massachusetts and New York to slow the spread of coronavirus (COVID-19).  (Photo by Maddie Meyer/Getty Images)Obecność amerykańskiej broni jądrowej w Europie to tajemnica poliszynela
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maddie Meyer

O tym, że amerykańska broń jądrowa znajduje się w Europie, nieoficjalnie wiadomo od lat. Tajemnicą poliszynela były dotychczas jej lokalizacje. Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez Bellingcat, żołnierze, którzy stacjonują w tajnych bazach, mają do zapamiętania długie i bardzo szczegółowe protokoły bezpieczeństwa. Nic nie może znaleźć się na papierze: hasła, identyfikatory, rozmieszczenie kamer, a nawet częstotliwość patroli.

Aby nieco ułatwić sobie pracę, żołnierze mieli korzystać z aplikacji Chegg, Quizlet oraz Cram, czyli ogólnodostępnych aplikacji do nauki języków. A dokładniej w fiszkach, które się w nich znalazły. To tam, zdaniem, Bellingcat, trafiły ekstremalnie poufne dane. O ile ktoś potrafi je rozszyfrować i zna wojskowy żargon. Dziennikarze go znali i w ten sposób otrzymali bogatą listę nie tylko lokalizacji baz, ale również liczbę kamer bezpieczeństwa, dane o czujnikach i unikalne identyfikatory. Ale nie wszystkim żołnierzom chciało się zachowywać pozory i w aplikacjach użyli zdjęć profilowych z Facebooka czy LinkedIna.

Redakcja Bellingcat rozesłała 50 zestawów takich fiszek oraz pytań do resortów obrony Belgii, Holandii, Niemiec, Włoch i Turcji, gdzie owe bazy mają się znajdować. Odpowiedzi nie uzyskali.

Dane pochodzące z aplikacji sięgają 2013 r., a najnowsze pochodzą z ubiegłego miesiąca. Z wymienionych aplikacji już zniknęły.

Eksperci nie mają złudzeń i cały incydent określają mianem "rażącego naruszenia" bezpieczeństwa.

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu