Wielka Brytania: szerokopasmowy Internet w każdym domu

Wielka Brytania przygotowuje się do małej rewolucji technologicznej. Do 2012 roku w każdym domu ma być dostępny szerokopasmowy Internet i telewizja cyfrowa. Jak zapowiada premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, cyfrowe sieci staną się trzonem nowoczesnej gospodarki.

Wielka Brytania: szerokopasmowy Internet w każdym domu

30.01.2009 | aktual.: 02.02.2009 00:56

Ministerstwo Komunikacji przygotowało raport określany jako tzw. "zielona księga" ( Digital Britain Green Paper ), na temat rozwoju mediów i telekomunikacji. Według niego już w 2012 roku wszyscy mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mieli dostęp do szerokopasmowego Internetu.

Gordon Brown, premier Wielkiej Brytanii powiedział: "Cyfrowe sieci będą trzonem naszej gospodarki w nadchodzących dekadach. To jest podstawa naszego dobrobytu w XXI wieku tak samo jak drogi, mosty, pociągi i energia elektryczna były w wieku XX".

Obecnie przemysł w Wielkiej Brytanii wytwarza 51,2 miliardów funtów zysku rocznie, natomiast gospodarka cyfrowa stanowi tylko 8% PKB. Minister komunikacji, lord Carter, w ciągu najbliższych 5 lat chce podnieść ten współczynnik przynajmniej do 14 procent. Poza tym to właśnie rozwiązania technologiczne mają zapewnić nowe miejsca pracy i wyciągnąć kraj z recesji.

Dlatego rząd proponuje Internet szerokopasmowy na poziomie 2 megabitów w każdym domu. Według przeprowadzonych analiz to w zupełności powinno wystarczyć do odbierania telewizji mobilnej, której dynamiczny rozwój jest jednym z priorytetów.

W Wielkiej Brytanii dostęp do Internetu ma sześć na dziesięć osób, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, Francji i Japonii. Pozostałe 40 procent Brytyjczyków, czyli około 10 milionów gospodarstw domowych, nie ma łączy szerokopasmowych. Dodatkowo prawie 2 miliony spośród nich ( głównie z obszarów wiejskich ) nie może uzyskać połączenia z Internetem przy takiej prędkości, nawet jeśli sobie tego życzą. Jednak jak podkreśla minister komunikacji, tutaj nie chodzi wyłącznie o ilość ale i o jakość.

"Łącze o prędkości 2 megabitów to jedynie punkt wyjścia. Nie dążymy do ustalenia ostatecznego pułapu. Chciałbym, aby to było 25, 50 a może i 100 megabitów. Teraz najważniejsze, aby od czegoś zacząć i stworzyć miejsca pracy" - powiedział lord Carter.

Źródło artykułu:idg.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)