Wiedza zaklęta w bursztynie. To wcale nie jest roślina
Pozory potrafią mylić. Przekonał się o tym świat nauki, gdy znalezisko, które miało być rośliną zatopioną w bursztynie, okazało się czymś zupełnie innym.
27.08.2024 17:33
Niesamowite znalezisko miało miejsce w 2015 roku, gdy Lida Xing natknęła się na kawałek bursztynu na targu w Mjanmie. Przedmiot ten, pierwotnie uznany za fragment rośliny i przygotowany do sprzedaży jako ozdoba, okazał się zawierać ogon młodego celurozaura, dinozaura pokrewnego ptakom.
Ciekawe odkrycie
Historia tego odkrycia zaczyna się, gdy Xing zwróciła uwagę na nietypowe cechy bursztynu, co skłoniło Dexu Institute of Palaeontology do zakupu tego okazu - informuje IFLScience. Badania, przeprowadzone z użyciem skanowania CT i mikroskopowych obserwacji, wykazały obecność ogona z ośmioma kręgami otoczonymi trójwymiarowo zachowanymi piórami. Ryan McKellar, współautor badania, w rozmowie z BBC News wyjaśnił, że struktura piór niewątpliwie wskazuje, że jest to dinozaur, ponieważ nie posiada cech typowych dla współczesnych ptaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cenne źródło wiedzy
To pierwsze takie odkrycie materiału dinozaura w bursztynie, które dostarcza cennych informacji o ewolucji piór. Analiza wykazała, że pióra były kasztanowo-brązowe z jasnym spodem i nie posiadały dobrze rozwiniętej osi centralnej, co sugeruje, że ewolucja szczegółowych struktur piór mogła mieć miejsce wcześniej niż przypuszczano. Odkrycie to rzuca także światło na życie i śmierć dinozaura, który prawdopodobnie utknął w żywicy będąc jeszcze żywym.
Co jeszcze skrywają bursztyny? Przykładów nie trzeba daleko szukać. O niezwykłych znaleziskach pisaliśmy niejednokrotnie: czy to o niesporczaku sprzed 16 mln lat zachowanym w bursztynie, czy o najmniejszym dinozaurze na świece.