Wiceprezydent USA: w ciągu pięciu lat Stany Zjednoczone mają wrócić na Księżyc

Wiceprezydent USA: w ciągu pięciu lat Stany Zjednoczone mają wrócić na Księżyc

Wiceprezydent USA: w ciągu pięciu lat Stany Zjednoczone mają wrócić na Księżyc
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | NASA
Adam Bednarek
27.03.2019 10:05, aktualizacja: 27.03.2019 14:42

Mike Pence, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, wyznaczył cel dla NASA: powrót na Księżyc. Czasu do namysłu nie ma, bo amerykańska stopa ma być postawiona do 2024 roku. Wyścig kosmiczny znowu trwa.

NASA już wcześniej planowała powrót na Księżyc. Ponowne lądowanie człowieka na Srebrnym Globie miało odbyć się około 2028 roku. Ale dla amerykańskich władz to zbyt odległy termin.

Mike Pence, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, zapowiedział, że Amerykanie wylądują na Księżycu w ciągu najbliższych pięciu lat. NASA ma wykorzystać wszelkie możliwe środki, by tego dokonać.

Wiceprezydent USA zasugerował, że w zrealizowaniu celu mogą pomóc NASA prywatne firmy. NASA od dawna współpracuje ze SpaceX, z kolei Elon Musk od dawna marzy o podboju kosmosu. Niewykluczone, że strony połączą siły.

Czy w misji zakładającej powrót na Księżyc brać będzie kobieta? Jim Bridenstine z NASA zapowiedział niedawno, że astronautki będą uczestniczyć w kolejnej misji NASA na Księżyc. Ba, to kobieta będzie pierwszym człowiekiem na Marsie.

Sęk w tym, że obecnie trudno wierzyć w tego typu zapewnienia kosmicznej agencji. W tym tygodniu miał się odbyć pierwszy kosmiczny spacer z udziałem wyłącznie kobiet. NASA odwołała wydarzenie, bo… zabrakło kombinezonów.

Mike Pence wspomniał, że znowu mamy do czynienia z kosmicznym wyścigiem. I rzeczywiście - ambitne plany podboju kosmosu mają również Rosjanie i Chińczycy. Przedstawiciele Chińskiej Narodowej Administracji Kosmicznej i Roskosmosu zdecydowali się na podjęcie współpracy, w ramach której będzie zorganizowana chińsko-rosyjska wyprawa na Księżyc.

Udział Chińczyków musi poważnie martwić Amerykanów. Już dokonali czegoś, czego wcześniej nikomu się nie udało - chiński łazik wylądował na niewidocznej stronie Księżyca. A plany Chin są znacznie poważniejsze - położenie fundamentów pod międzynarodową bazę na naturalnym satelicie Ziemi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)