Wenus jest bardziej podobna do Ziemi, niż myśleliśmy. Nowe odkrycie naukowców

Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda Venus Express zdobyła bardzo przekonujące dowody na to, że na powierzchni drugiej planety od Słońca znajdują się wciąż aktywne wulkany. O ich obecności dotychczas jedynie spekulowano i wydawało się to prawdopodobne - teraz wiemy to już niemal na pewno.

Obraz
Źródło zdjęć: © crimson - Fotolia.com


O tym, że aktywność wulkaniczna miała olbrzymi wpływ na kształtowanie się powierzchni Wenus naukowcy wiedzieli już od dawna. Panuje na niej wciąż bardzo wysoka temperatura - średnio 480 stopni Celsjusza - ale nie łączono tych warunków z możliwą aktualną aktywnością wulkaniczną. Jedyny argument za tym, że lawa mogła być całkiem niedawno obecna na planecie w stanie ciekłym były jej ślady, znalezione w 2010 roku. Datowano je wtedy na ok. 2,5 miliona lat. W skali kosmicznej to „całkiem niedawno”.


Nowe argumenty za tym, że Wenus jest - podobnie jak Ziemia - aktywna wulkanicznie również obecnie, Europejska Agencja Kosmiczna nazywa „najbardziej obiecującymi, jakie udało się dotychczas znaleźć”. Wszystko dzięki pracy sondy, mozolnie przemierzającej orbitę planety i prowadzącej szczegółowe obserwacje jej powierzchni. Ich częścią są pomiary temperatury i to właśnie ich wyniki tchnęły entuzjazm w naukowców.

Venus Express podczas swoich przelotów nad planetą zlokalizowała cztery obszary, na których temperatura bardzo zauważalnie zmienia się w czasie. W jednym z nich dochodziła ona nawet do 1526 stopni Celcujusza (ponad trzykrotnie więcej od średniej). Jak podkreślają naukowcy, na podstawie obrazów uzyskanych techniką radarową określono już wcześniej, że znajdują się tam tektoniczne ryfty - teraz zaś można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że wydostaje się z nich lawa, wpływająca na temperaturę otoczenia.


Ostateczne udowodnienie obecności wulkanów na Wenus może dać naukowcom odpowiedź na pytanie o nietypowy skład atmosfery tej planety. Pomiędzy 2006 a 2007 roku odkryto w niej zaskakująco wysoki poziom dwutlenku siarki (który z czasem zmniejszył się do bardziej przewidywalnej wartości). Aktywność wulkaniczna mogłaby wyjaśnić tę anomalię.

_ DG _

Zobacz także: Test wideo smartfona LG G4. Lepiej być nie mogło!

Wybrane dla Ciebie
Nowa misja w ramach IGNIS. POLSA wypuści balon stratosferyczny
Nowa misja w ramach IGNIS. POLSA wypuści balon stratosferyczny
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥