Sąsiad Polski zmienia kierunek produkcji. To przez wojnę w Ukrainie

Jak wyjaśnia portal Defense Express, chociaż słowacka armata samobieżna Zuzana 2 zyskała szansę na nowe zamówienia dzięki wojnie rosyjsko-ukraińskiej, brak dostosowania do nowych trendów w artylerii doprowadził do zaprzestania jej produkcji.

Słowacka armata samobieżna kal. 155 mm Zuzana 2 ma wkrótce zostać wycofana ze sprzedaży, a jej miejsce zajmie nowsza wersja Eva. Powodem tego, jak podaje słowacka gazeta "Dennik N", jest wojna rosyjsko-ukraińska, która "zabiła" szanse tego systemu na konkurowanie na rynku światowym.

Słowacy twierdzą zatem, że bazując na doświadczeniach Ukrainy, nabywcy wybierają mniejsze, lżejsze i bardziej mobilne instalacje artyleryjskie z automatyczną wieżą. Jednocześnie załoga Zuzany 2 nadal znajduje się obok jednostki artyleryjskiej, co zwiększa ryzyko na polu bitwy.

Ukraińskie wojsko rzekomo przekazało słowackim rusznikarzom doświadczenie w zakresie stosowania dział samobieżnych, ale ci nie potrafili go uwzględnić i wykorzystać do ulepszenia systemu. To bardzo ważny punkt, który wiele firm zbrojeniowych z Ukrainy i zagranicy traktuje bardzo poważnie.

Rynek premiuje proste, szybkie w produkcji działa na podwoziu kołowym, takie jak Caesar czy „Bogdana”. Systemy klasy Zuzany 2, powstające w niewielkich seriach, przegrywają tempem i kosztem, mimo wyższego zaawansowania.

Dla Sił Obronnych Ukrainy zamówiono 24 Zuzany 2. Osiem sztuk dostarczono z zapasów, reszta utknęła mimo umowy z 2022 r. Niska skala produkcji dodatkowo ogranicza konkurencyjność systemu.

Państwowa Konštrukta Defence chce skoncentrować się na haubicy Eva. Uzgodniono też współpracę z producentem „Bogdany” z Kramatorska w ramach NAUDI przy wspólnym projekcie. Ma to otworzyć drogę do nowszych rozwiązań.