Chińskie czołgi. Inspiracja frontem w Ukrainie
Chiny testują nowe rozwiązania dla czołgów, które mają pełnić rolę samobieżnej artylerii. Inspracją do projektu były doświadczenia wyniesione z frontu rosujsko-ukraińskiego.
Chińskie siły zbrojne coraz częściej eksperymentują z wykorzystaniem czołgów jako improwizowanych systemów artyleryjskich przeznaczonych do pośredniego wsparcia ogniowego. To rozwiązanie, które ma stać się elementem nowego myślenia operacyjnego, inspirowanego obserwacjami z pola walki na Ukrainie. Jak podaje portal Defense Express, pomysł zyskał oficjalne poparcie w publikacjach armii chińskiej, która przedstawia modyfikacje platform opancerzonych mające na celu prowadzenie ognia bez bezpośredniego kontaktu z celem.
Jak donosi serwis United24 Media, najnowszy podstawowy czołg Type 100 ma być wyposażany w dodatkowe czujniki i radary oraz systemy łączności, umożliwiające wykrywanie, namierzanie i prowadzenie ognia z wykorzystaniem danych zewnętrznych. Taka integracja sensorów i systemów sieciocentrycznych może znacząco poszerzyć zastosowanie pojazdów opancerzonych na współczesnym polu walki.
Wdrażanie rozwiązań tego typu może mieć charakter pokazowy lub propagandowy, a informacja o nich pojawiła się bowiem w oficjalnych kanałach wojska. Nie zmienia to faktu, że wojska chińskie zdają się wyciągać wnioski z przebiegu rosyjsko-ukraińskich działań zbrojnych.
Polska ma nowy kawałek lądu. Zobacz, jak powstaje Wyspa Estyjska
Na froncie w Ukrainie coraz częściej obserwuje się wykorzystywanie czołgów do prowadzenia pośredniego ognia, co stanowi odpowiedź na zmieniający się charakter współczesnych działań zbrojnych. Pozycyjny charakter walk oraz powszechna obecność dronów nad polem bitwy wymusiły dostosowanie taktyki jednostek pancernych.
Bezzałogowce odgrywają kluczową rolę w szybkim wykrywaniu i wskazywaniu celów, a także w korygowaniu ognia w czasie rzeczywistym. Dzięki temu czołgi, działając w ścisłej współpracy z dronami, mogą skuteczniej razić przeciwnika z bezpieczniejszej odległości
Defense Express informuje również o innych chińskich innowacjach, które przypominają rozwiązania stosowane przez Ukraińców. Chiny opatentowały nowy, modułowy pancerz ochronny dla bojowych wozów piechoty, wzorowany na ukraińskich technikach obrony przed dronami. Patent opisuje wielowarstwową siatkę kompozytową montowaną na kadłubie z przerwami 50–60 cm wzdłuż boków, 10 cm nad pancerzem i nawet 80 cm nad tzw. "klatką". Takie odstępy mają utrudniać ataki dronami FPV oraz zmniejszać skuteczność amunicji kumulacyjnej.
Dodatkowo, chińskie pojazdy mogą być wyposażone w specjalne rozkładane osłony, na wzór ukraińskich transporterów BMP-1TS. Przewidziano także kompozytowe osłony przedziału desantowego oraz opcję montażu ceramicznych lub reaktywnych pancerzy, zbliżonych do rozwiązań stosowanych w amerykańskich wozach Bradley używanych w Ukrainie.