Amerykańska matrioszka. Będzie przenosić w sobie pociski
Amerykański XQ-58 Valkyrie ma przenosić modułowe rakieto-drony Lumberjack. Northrop Grumman rozszerza katalog uzbrojenia bezzałogowca o nową platformę uderzeniowo-rozpoznawczą.
Stany Zjednoczone ogłosiły, że ich dron bojowy XQ-58 Valkyrie będzie mógł przenosić pociski manewrujące Lumberjack. Zdaniem Defense Express pociski te bardziej przypominają drony manewrujące i mogą przenosić różną amunicję, od pocisków artyleryjskich po inne drony.
XQ-58 Valkyrie i Lumberjack: nowy duet bojowy
Amerykańska firma Northrop Grumman pracuje nad integracją pocisku manewrującego Lumberjack z platformami lotniczymi, a w szczególności z dronem bojowym stealth XQ-58 Valkyrie. Defense Express ocenia, że będzie to "matrioszka dronowa": bezzałogowiec stealth niesie rakieto-dron, który z kolei może przenosić miniaturowe bomby oraz sensory.
Lumberjack jest zapowiadany jako wielozadaniowa platforma do misji uderzeniowych i rozpoznawczych, która może przenosić różne ładunki, nie tylko głowicę bojową. Co więcej, sam Lumberjack może przenosić kilka miniaturowych, precyzyjnych bomb szybujących Hatchet. Oznacza to, że myśliwiec Valkyrie jest nośnikiem dronów rakietowych Lumberjack, które już przenoszą bomby Hatchet.
Bomby Hatchet i elastyczne ładunki
Bomby te ważą zaledwie 3 kg, ale pomimo niewielkich rozmiarów posiadają nie tylko nawigację GPS, ale także półaktywną głowicę laserową naprowadzającą. Oprócz Hatchet, Lumberjack ma również zdolność przenoszenia pocisków artyleryjskich i innych efektorów kinetycznych, takich jak małe drony.
Dron-rakieta ma rozkładane skrzydła i silnik odrzutowy. Na pułapie ok. 6 km osiąga 390–425 węzłów. Masa pustej platformy to 35 kg, a w pełnym załadowaniu 131 kg, co sprzyja integracji z różnymi nosicielami.
Wymiary jak GBU-39 i szeroka kompatybilność
Długość 1,8 m oraz gabaryty zbliżone do GBU-39 (130 kg, 1,8 m długości) nie są przypadkowe. Celem jest przenoszenie Lumberjack przez wszystkie platformy zdolne do podwieszenia GBU-39.
Producent deklaruje też start z helikopterów, z naziemnych katapult pneumatycznych i elektrycznych, a w przyszłości także z okrętów. W niektórych scenariuszach potrzebny może być dopalacz na paliwo stałe.