Uwaga na fałszywe faktury. Oszuści podszywają się pod Orange, Orlen czy Kaufland
Klienci dużych polskich firm, takich jak Orlen, Orange czy Tauron, muszą uważać. Oszuści rozsyłają fałszywe faktury, podszywając się pod znane marki.
CERT Orange ostrzega przed zalewem fałszywych faktur, jakie w ostatnich dniach trafiają na skrzynki Polaków. "Wsród firm, pod których podszywali się przestępcy było m.in. Orange Polska, z mailem podpisanym przez Joannę Nowak, różnymi adresami 'faktury' i kwotami należności" - informują specjaliści.
Firm wykorzystanych w nowej kampanii oszustów jest więcej. CERT Orange odnotowało, że przestępcy podszywają się pod:
- Orlen
- PGNiG
- Eurocash
- Tauron
- Cinkciarz.pl
- PSH Lewiatan
- Kaufland Polska
- Enea
Oszuści w swoich mailach informują o nadpłacie, która musi zostać zwrócona na konto firmy. Podają link do serwisu płatniczego. I tu dobra wiadomość - adres, do którego prowadzi link, w żaden sposób nie przypomina strony internetowej firmy ani znanej platformy płatniczej. Istnieje więc duża szansa, że spora część osób zauważy, że coś tu nie gra. Niestety, znajdą się pewnie też tacy, którzy nie będą zbyt dokładnie czytać treści wiadomości, bo przestraszą się zaległościami. Wejście na podaną stronę może skończyć się pobraniem złośliwego oprogramowania.
Jak widać, przestępcy są bardzo leniwi i po raz kolejny popełniają proste błędy. I tak jednak trzeba uważać, bo na to właśnie liczą przestępcy - że ich niedbalstwo nie przeszkodzi w oszustwie. A szczególnie przed świętami wiele osób może nie mieć głowy do takich spraw, tylko jak najszybciej będzie chciało pozbyć się problemu w postaci długu.