Usunąć krzyż na Giewoncie? Ekspert wyjaśnia, czy tragedii w Tatrach dało się uniknąć

W wyniku uderzenie pioruna na Giewoncie śmierć poniosły cztery osoby. Najprawdopodobniej ładunek elektryczny trafił w krzyż, a następnie "przeszedł" po łańcuchach. Internauci uważają, że bez krzyża nie byłoby tragedii. Możliwe? Zapytaliśmy o to fizyka Tomasza Rożka.

Krzyż na Giewoncie "ściąga" pioruny?
Źródło zdjęć: © PAP
Adam Bednarek

- Wszystko, co jest metalowe i wszystko, co przewodzi prąd, przyciąga pioruny - wyjaśnia w rozmowie z WP Tech fizyk Tomasz Rożek, popularyzator nauki prowadzący bloga "Nauka. To lubię". - W tym sensie, że ładunek łatwiej może przeskoczyć pomiędzy chmurą a ziemią. Nie jest jednak tak, że gdyby krzyż zniknął, to i piorunów by nie było. Albo że skoro jest krzyż, to pioruny się pojawiły.

Ważniejsze jest jednak kolejne to, że "krzyż działa jak piorunochron. Skoro tam jest, zmniejsza prawdopodobieństwo uderzenia w inne obiekty, w tym w ludzi".

Nie jest to pierwsza tragedia na Giewoncie. Niektórzy uważają, że zagrożenie w trakcie burzy potęguje krzyż - wystający, a więc "przyciągający" pioruny. Tego typu głosy pojawiły się m.in. na Twitterze. Prof. Jan Hartman domaga się nawet "usunięcia krzyża".

Zobacz też: Rosyjski satelita pogodowy w drodze na orbitę. Zobacz zdjęcia ze startu

- Z naukowego punktu widzenia to kompletna bzdura - mówi Tomasz Rożek. - Apelowanie "zdejmijmy krzyż z Giewontu" ma czysto ideologiczną podstawę. Nie ma natomiast naukowej. Po prostu gdy burza już jest, to prawdopodobieństwo uderzenia w wystający element jest dużo większe. Tak jak podczas burzy nikt nie trzyma się piorunochronu, tak nikt nie powinien być w bezpośrednim sąsiedztwie krzyża. Tam w ogóle nie powinno być ludzi - wyjaśnia fizyk.

Wyprawa w góry. Czego unikać?

Jak tłumaczy dalej Rożek, jeśli wszędzie dookoła jest mokro, to niezależnie gdzie piorun uderzy, możemy zostać porażeni. Dlatego ważne są zasady bezpieczeństwa. Najważniejsza z nich to unikanie mokrych i metalowych obiektów.

Na swoim facebookowym blogu Tomasz Rożek wyjaśnia, że nie powinniśmy stać w grupie (lepiej się rozdzielić, pozostając w zasięgu wzroku) i stanąć na tym, co nas odizoluje od podłoża - może to być nawet plecak lub bluza. Następnie należy złączyć nogi i kucnąć. Nie możemy dopuścić do tego, by to nasza głowa była najbardziej wystającym elementem otoczenia.

Wybrane dla Ciebie
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję
Ukraińcy nie musieli go atakować. Rosyjski Ka-226 rozbił się w Rosji
Ukraińcy nie musieli go atakować. Rosyjski Ka-226 rozbił się w Rosji
Rosja promuje Su-57. Nikt nie chce "najlepszego samolotu świata"
Rosja promuje Su-57. Nikt nie chce "najlepszego samolotu świata"
Rosjanie zrobili to celowo. Zaatakowali konwój humanitarny
Rosjanie zrobili to celowo. Zaatakowali konwój humanitarny
Problemy z rosyjskimi czołgami. Sami Rosjanie narzekają na ich jakość
Problemy z rosyjskimi czołgami. Sami Rosjanie narzekają na ich jakość
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie