USA zmienia zasady wojenne. Dotyczą one pola walki

USA zmienia zasady wojenne. Dotyczą one pola walki

USA zmienia zasady wojenne. Dotyczą one pola walki
Źródło zdjęć: © East News | USSF/Cover Images
Karolina Modzelewska
27.02.2020 10:23, aktualizacja: 27.02.2020 12:24

Pentagon ogłosił oficjalne przyjęcie nowych zasad etycznych wykorzystania sztucznej inteligencji na polu walki. Departament Obrony USA chce jak najszybciej wprowadzić wojskowe rozwiązania AI.

Zasady zostały opracowane przez Defense Innovation Board. Jak informuje Associated Press, komisja już w październiku zeszłego roku wydała zalecenia dla Pentagonu w sprawie postępowania ze sztuczną inteligencją w trakcie walki.

Zasady od byłego dyrektora Google

Na czele komisji stanął były dyrektor generalny Google – Eric Schmidt. Zdaniem AP jest to dość duża niespodzianka, bo w 2018 roku, po protestach pracowników, Google rozważało rezygnację z projektu Departamenty Obrony dotyczącego właśnie sztucznej inteligencji.

Wdrożone zasady są rozwinięciem zaleceń zawartych w raporcie z końca 2019 roku. Wynika z nich, że prowadzone działania powinny być: odpowiedzialne, sprawiedliwe, identyfikowalne, niezawodne i sterowne (łatwe do zarządzania). Co to tak naprawdę znaczy?

Wideo przedstawia 10 zasad bezpiecznego korzystania z internetu.

Nowe zasady stosowania AI na polu walki

Nowe zasady wymagają większej ostrożności i stosownego poziomu rozwagi od projektantów i operatorów systemów AI. Istotne jest również to, aby zautomatyzowanie rozwiązania były "możliwe do prześledzenia i kontrolowania". Muszą być tak skonstruowane, aby w dowolnym momencie można było je wycofać z pola walki lub też całkowicie dezaktywować.

Jak zaznacza generał broni Sił Powietrznych USA i dyrektor Połączonego Centrum Sztucznej Inteligencji (JAIC) Pentagonu - Jack Shanahan, jest to sposób na zabezpieczenie się przed niepożądanymi działaniami.

Zdaniem ekspertów nowe zasady nie wprowadzają niezbędnych ograniczeń w stosowaniu sztucznej inteligencji na polu walki. Lucy Schuman, antropolożka z Uniwersytetu w Lancaster przyznała: "Obawiam się, że nowe zasady są po prostu próbą wybielania zagadnień związanych z etyką. Fraza "stosowny poziom" może być bowiem interpretowana niezwykle szeroko".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)