USA: Ogromny, blisko tonowy głaz "Wizard Rock" tajemniczo znika i ponownie się pojawia
"Wizard Rock" zaginął kilka tygodni temu. Po tym, jak władze parku oficjalnie zgłosiły jego zniknięcie, tajemniczo pojawił się na swoim miejscu. Nie byłoby to tak zaskakujące, gdyby nie fakt, że głaz waży blisko tonę.
04.11.2019 10:15
"Wizard Rock" to charakterystyczny czarny głaz, posiadający białe, kwarcowe paski. Dotychczas był dobrze znanym lokalnym punktem orientacyjnym. Znajdował się przy State Route 89 w Prescott National Forest, w pobliżu centrum Arizony.
Ogromny głaz uznawano za pomnik przyrody, a wielu turystów robiło sobie z nim zdjęcia. Wyróżniał się swoim rozmiarem i wagą, która wynosiła blisko tonę.
Szokujące odkrycie
Strażnicy parku Prescott National Forest nie kryli zdziwienia, kiedy zauważyli, że "Wizard Rock" po prostu zniknął. Zastanawiali się, co mogło się stać z tak dużym głazem.
Okoliczności zaginięcia "Wizard Rock" pozostają niewyjaśnione. Wiele wskazuje na to, że skałę przeniesiono przy wykorzystaniu ciężkiego sprzętu.
- Najłatwiej to zrobić za pomocą koparko-ładowarki – powiedział Jason Williams, jeden z pracowników Prescott National Forest.
Williams uważa, że głazy tej wielkości mogą być warte około 200 dolarów (ponad 760 zł) za zawarte w nich minerały. Zaznacza również, że kradzieże skał i minerałów z lasów państwowych są surowo karane w Arizonie. Osoby, które zdecydują się na coś takiego, mogą zostać ukarane grzywną, a nawet karą więzienia.
Zobacz także
Powrót "Wizard Rock"
Krótko po tym, jak pracownicy Prescott National Forest poinformowali o zaginięciu ogromnego głazu, powrócił on na swoje miejsce. Po raz kolejny w niewyjaśniony sposób.
Pracownicy parku uważają, że kradzież była możliwa, bo większość osób widzących ciężki sprzęt w lasach uznaje, że są to autoryzowane i profesjonalne prace. Nawet nie przypuszczają, że ktoś chciałby ukraść ogromny głaz.
Prescott National Forest cieszy się z powrotu "Wizard Rock" i zapowiada, że nie będzie prowadził dalszego dochodzenia w sprawie kradzieży.