Umarł ostatni nosorożec sumatrzański z Malezji. Chorował na raka

Iman, 25-letnia samica nosorożca sumatrzańskiego zdechła pół roku po tym, jak zginął ostatni samiec z Malezji. Na świecie zostało tylko 80 sztuk tego gatunku. Jest skrajnie zagrożony wyginięciem.

Umarł ostatni nosorożec sumatrzański z Malezji. Chorował na raka
Źródło zdjęć: © East News | PRZEMYSLAW SZYSZKA / SE / EAST NEWS
Karolina Modzelewska

25.11.2019 | aktual.: 25.11.2019 12:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nosorożec sumatrzański to najmniejszy gatunek nosorożca i jedyny owłosiony. Według szacunków World Wildlife Fund jego populacja liczy około 80 sztuk i uznaje się ją za skrajnie zagrożoną wyginięciem. Większość z nosorożców żyje na wolności na Sumatrze oraz Borneo.

Sytuacji nie poprawia fakt, że zwierzęta żyją w niewielkich, odizolowanych od siebie grupach oraz to, że są narażone na kłusownictwo i ciągłą wycinkę drzew.

Iman z Malezji

Ostatni nosorożec sumatrzański umarł z powodu choroby, a informacje o jego śmierci przekazała Christine Liew, minister stanu Sabah ds. turystyki, kultury i środowiska.

Trudna choroba

Iman chorowała na raka. Zmarła w sobotę (23.11) po ataku silnego bólu z powodu rosnącego ucisku guzów macicy na pęcherz. Lekarze zapewniają, że do ostatnich chwil otrzymywała najlepszą opiekę i uwagę.

Jej choroba została zdiagnozowana w 2014 roku, czyli w momencie odłowienia Iman. Był to okres, kiedy władze Malezji podjęły intensywne próby rozmnożenia tego gatunku. Wykorzystywano nawet metody zapłodnienia in vitro. Niestety podjęte próby nie powiodły się.

wiadomościnosorożecmalezja
Komentarze (0)