Ukraińskie drony-wampiry. Nocne koszmary rosyjskich wojsk
Ich zadaniem jest skuteczny atak na przeciwnika i świetnie sprawdzają przy atakowaniu przystępnych obiektów. Ukraińskie drony Vampire skutecznie uderza w rosyjskie pozycje w Donbasie. Są skuteczne i precyzyjne, dodatkowo potrafią jednej nocy przeprowadzić nawet do 27 misji bojowych.
Jak podaje serwis Defense Express, Ukraińska armia intensywnie wykorzystuje drony Vampire, nazywane również Baba Jaga. Przydomek powstał ze względu na skuteczność i znaczący wpływ na rosyjskie wojska. Te ciężkie hexacoptery są szczególnie efektywne podczas nocnych operacji, kiedy to atakują rosyjską piechotę i ich umocnione pozycje. Rosyjskie wojsko nieustannie próbuje stworzyć własne wersję tych skutecznych urządzeń.
Drony Vampire na obszarze Donbasu wykorzystywane są do ataków na rosyjskich żołnierzy, którzy ukrywają się w bunkrach czy okopach. Chociaż drony Vampire mają zdolność atakowania pojazdów przeciwnika, operatorzy zauważają, że drony FPV zazwyczaj lepiej radzą sobie z niszczeniem rosyjskiego pancerza. Dodatkowo, drony Vampire używane są przez całą dobę, a operatorzy wspominają noce kiedy działania były tak intensywne, że można było doliczyć się aż 27 misji bojowych.
To była taśma produkcyjna: lądowanie, wymiana baterii, załadunek ładunku i z powrotem w powietrze
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawdzam" - Huawei Watch 5
Wszechstronność dronów Vampire
Oprócz bezpośrednich ataków, drony Vampire są wykorzystywane do zadań takich jak dostarczanie zaopatrzenia na linie frontu, które są niedostępne innymi środkami. Ukraińscy żołnierze relacjonują wspominał, jak dron został użyty do gaszenia pożarów wywołanych przez rosyjskie ataki. Hexacopter wyposażono w specjalne kapsuły z wodą, które precyzyjnie zrzucano na płomienie.
Z uwagi na dużą efektywność w eliminacji przeciwnika, rosyjskie siły intensywnie starają się namierzyć operatorów dronów Vampire.
Jeśli uda im się namierzyć pozycję bombowca, wszystko, co mają, zaczyna lecieć w naszą stronę
Drony Baba Jaga są obecnie największym zagrożeniem dla rosyjskich pozycji. Sprzęt może unieść około 20 kg i operuje na wysokości od 200 do 400 metrów. Maszyny są szczególnie niebezpieczne podczas nocnych ataków, kiedy to praktycznie niezauważone atakują przeciwników. Drony korzystają również z terminali Starlink, co czyni je odpornymi na zakłócenia i pozwala na operowanie w zasięgu 20-30 km na niskiej wysokości. Oprócz bombardowania, sprzęt ten pełni funkcję latających wzmacniaczy sygnału dla mniejszych jednostek.