Ukraińska improwizacja frontowa. RPG-7 z dodatkami przymocowanymi taśmą klejącą

Trwająca na wschodzie wojna jest miejscem wykorzystania zarówno nowoczesnego sprzętu jak i uzbrojenia improwizowanego. Tym razem widzimy żołnierza, który za pomocą taśmy klejącej dodał do granatu przeciwpancernego PG-7VL z RPG-7V/2 dodatkowe granaty odłamkowe.

Ukraińska improwizacja frontowa. RPG-7 z dodatkami przymocowanymi taśmą klejącąUkraiński żołnierz ze zmodyfikowanym granatnikiem RPG-7V/2.
Źródło zdjęć: © Twitter | Анатолій Штефан (Штірліц)
Przemysław Juraszek

Nie jest to bynajmniej pierwszy przypadek twórczego wykorzystania najczęściej uszkodzonego i porzuconego sprzętu przez Rosjan. Widzieliśmy już m.in. przypadek wykorzystania fragmentów wyrzutni BM-21 Grad na miniaturowej ciężarówce Unimog bądź wyrzutni niekierowanych rakiet S-8 na transporterze MT-LB w charakterze prowizorycznej artylerii.

Tym razem maksyma potrzeba matką wynalazków przyświecała ukraińskiemu żołnierzowi, który za pomocą taśmy klejącej przyczepił do przeciwpancernego granatu PG-7VL trzy granaty kal. 40 mm, które z wyglądu przypominają VOG-25.

Trudno rzec, dlaczego takie połączenie zostało użyte, ale być może żołnierzowi chodziło o zwiększenie śmiertelności pobliskiej piechoty w przypadku trafienia np. pojazdu z rodziny BTR lub BMP. Sam granat PG-7VL ma głowicę kumulacyjną, która bez problemu przepali pancerz transportera opancerzonego, ale już spieszona piechota w okolicy dalej będzie problemem.

Może Ukrainiec myślał, że jak doklei granaty VOG-25 kal. 40 mm o zasięgu rażenia minimum 6 metrów to te zdetonują się przy trafieniu. W teorii mogłoby to zadziałać na przeciwników schowanych w pobliżu transportera opancerzonego lub bojowego wozu piechoty.

Z drugiej strony jeśli taśma klejąca puściłaby podczas odpalenia granatu z granatnika i doklejony granat spadłby zaraz po starcie to Ukrainiec mógłby zabić siebie i/lub innych członków oddziału. Teoretycznie granaty VOG-25 uzbrajają się dopiero po przeleceniu 10-40 m po wystrzeleniu z granatnika (zapalnik VMG-K), ale nie wiadomo czy rzeczony żołnierz nie dokonał jakieś modyfikacji.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą. To rosyjska dezinformacja
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Przyjrzeli się rosyjskiej bazie w Omsku. To jasny sygnał dla świata
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Tajemnicze echo Ziemi. To pomoże zbadać struktury geologiczne
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Jest zagrożony wyginięciem. Rzadki ibis grzywiasty pojawił się w Portugalii
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
Układają się w ten sam wzór. Dlaczego nasze palce marszczą się w wodzie?
"Super F-22" i dwusilnikowy F-35, czyli F-55. Trump zapowiada nowe samoloty
"Super F-22" i dwusilnikowy F-35, czyli F-55. Trump zapowiada nowe samoloty
Tajemniczy bombowiec taktyczny Su-34. Nie należy do Rosji
Tajemniczy bombowiec taktyczny Su-34. Nie należy do Rosji
Nowy ukraiński bat na Rosjan. Jest z płyty pilśniowej i karbonu
Nowy ukraiński bat na Rosjan. Jest z płyty pilśniowej i karbonu
Uniknęli kary dzięki Amerykanom. Zabili 270 tys. ludzi
Uniknęli kary dzięki Amerykanom. Zabili 270 tys. ludzi
Tyle pocisków zostało Rosji. Amerykański wywiad podał konkretne liczby
Tyle pocisków zostało Rosji. Amerykański wywiad podał konkretne liczby
Niemcy i Brytyjczycy się zbroją. Opracują nową potężną broń
Niemcy i Brytyjczycy się zbroją. Opracują nową potężną broń
Polska w 2080 roku. Interaktywna mapa klimatu przyszłości
Polska w 2080 roku. Interaktywna mapa klimatu przyszłości