Ukraińska Furia na niebie. Jest "prawdziwym koszmarem dla Rosjan"

Ukraińcy korzystają z szerokiej gamy bezzałogowców, pomagających im odpierać rosyjskie ataki. Jednym z nich jest bezzałogowy system powietrzny Furia, który według ukraińskiego serwisu zajmującego się tematyką militarną Defense Express "stał się prawdziwym koszmarem dla rosyjskich najeźdźców". Dron służy m.in. do prowadzenia rozpoznania i kierowania ognia artyleryjskiego.

Bezzałogowiec Furia
Bezzałogowiec Furia
Źródło zdjęć: © ©Athlon Avia
Karolina Modzelewska

16.10.2023 | aktual.: 16.10.2023 20:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bezzałogowy system powietrzny A1-CM Furia to rozwiązanie opracowane przez ukraińską firmę Athlon Avia i produkowane od 2014 r. W latach 2020 r. zakończyły się wymagane państwowe testy urządzenia i zostało ono przyjęte na uzbrojenie Sił Zbrojnych Ukrainy. Od tego momentu drony Furia pomagają armii, ale też Gwardii Narodowej Ukrainy i Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy. Obecnie służą m.in. do prowadzenia rozpoznania, a także korygowania i kierowania ognia artyleryjskiego.

Furia pomaga Ukraińcom namierzać Rosjan

W skład systemu A1-CM Furia m.in. wchodzą trzy drony. Urządzenia zostały wykonane w układzie latającego skrzydła z materiałów kompozytowych takich jak włókna szklane, włókna węglowe, a także kevlar. W podstawowej konfiguracji drony posiadają moduły dzień/noc, a także kamery termowizyjne. Ich masa startowa wynosi 5,5 kg, promień działania szacuje się na 50 km, a maksymalny czas lotu na 3 godziny.

Do obsługi drona Furia, w zależności od rodzaju wykonywanej misji, potrzeba jednej lub dwóch osób. Jego przygotowanie do pełnej operacyjności (rozłożenie i złożenie) zajmuje ok. 15 minut. Istotną rolę w obsłudze urządzeń odgrywa stacja naziemna, będąca sercem całego systemu. Defense Express zwrócił uwagę na nagranie, które pokazuje Furię podczas działania. Można je zobaczyć poniżej.

Jak wyjaśnia serwis, widać na nim system znajdujący się na wyposażeniu zespołu rozpoznania powietrznego 56. Oddzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej Mariupola. Dzięki dronom Furia jego członkowie mogą niemalże natychmiast przekazać dane o pozycjach wrogiego sprzętu jednostkom obsługującym artylerię. Te z kolei, posiadając współrzędne np. rosyjskich czołgów, systemów obrony przeciwlotniczej czy haubic, są w stanie podjąć bardzo szybką reakcję i wyeliminować zagrożenie, zanim Rosjanie zdecydują się o zmianie ich pozycji.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski